• Obniżka
Życie na przekór Wacław Błażejewski 1902–1986

Życie na przekór Wacław Błażejewski 1902–1986

Podtytuł: Fundamenty...
ISBN: 978-83-8095-515-8
48,00 zł
40,00 zł Oszczędzasz: 8,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 40,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

Wacław Błażejewski żył i pracował na przekór wydarzeniom historycznym, w które obfitował wiek XX. Urodził się w niezamożnej rodzinie stolarza, a dzieciństwo i młodość przeżył w biedzie, którą przyniosła pierwsza wojna światowa...

Wersja książki
Ilość

Książka dostępna również w wersji elektronicznej e-book.

Gdy odchodzi taki człowiek, jakim był Wacław Błażejewski, zostają po nim nie tylko jego dzieła, prace, dokonania, ale w duszach i sercach pozostających zostaje także i to, co nam z siebie dawał: jego myśli i uśmiech, życzliwość i gotowość pomocy. Tego Wacław Błażejewski może nauczył się w harcerstwie, ale tego uczy nas przykład Jego pracowitego, pełnego życzliwości życia. […] Był dzielny taką dzielnością, o jakiej pisał Aleksander Kamiński. Zmagał się z życiem z uporem i wiarą w sens bycia prawym. Był dzielny dzielnością, której dziś jest coraz mniej.

Jan Rossman, fragment pożegnania na Powązkowskim Cmentarzu Komunalnym J. Wojtycza (red.), Harcerski słownik biograficzny, t. 2, Muzeum Harcerstwa – Marron Edition, Warszawa – Łódź 2008, s. 25–26.


Był na przekór

Wacław Błażejewski żył i pracował na przekór wydarzeniom historycznym, w które obfitował wiek XX. Urodził się w niezamożnej rodzinie stolarza, a dzieciństwo i młodość przeżył w biedzie, którą przyniosła pierwsza wojna światowa. Zapadł na nieuleczalną chorobę, z której skutkami borykał się do końca życia. Mimo trudności życiowych bardzo chciał się uczyć, rozwijać, poznawać Warszawę i cały świat. Możliwość takiego spędzenia życia dało mu harcerstwo. Dzięki niemu poznał wielu wspaniałych ludzi, którzy mieli decydujący wpływ na jego losy. Harcerstwo zawsze stwarzało możliwości rozwoju, ale od każdego harcerza z osobna zależało, jak je wykorzysta.

Wacław Błażejewski nie zaprzepaścił swojej szansy. Wacław uczył się, rozwijał swoje umiejętności, zaczął pisać i wydawać książki, które znalazły uznanie u wielu osób. We wrześniu 1939 roku niemiecka bomba zniszczyła jego wspaniały księgozbiór. Działał w konspiracji, wydawał zakazane druki, za co wówczas płaciło się życiem. Zebrał swój drugi księgozbiór, który został spalony po powstaniu warszawskim, kiedy na rozkaz Hitlera Niemcy równali miasto z ziemią. W czasie powstania zginęli jego rodzice i brat.

Kochał Warszawę, swoje rodzinne miasto. Stał się znanym i cenionym znawcą dziejów stolicy, wyrocznią w sprawach historii harcerstwa. Znowu, na przekór temu, co się stało, zebrał trzeci, niezwykły księgozbiór, zaczął wydawać nowe książki. Był wspaniałym ojcem.

Jego biografia dowodzi, że warto żyć na przekór.

Nareszcie mamy książkę o polskiej wersji systemu zastępowego jako fundamentalnej formy pracy metodą skautową. Publikacja została przygotowana w bardzo dobrym momencie. Współczesne harcerstwo przeżywa kryzys pracy u podstaw, w małych grupach społecznych, jakimi są zastępy. Coraz częściej młodzi-dorośli chcieliby od razu kierować drużyną czy nawet szczepem, ale nie mają w swoim doświadczeniu przywódczym pracy z mała grupą-zastępem, a to właśnie ta jednostka jest początkiem sztuki kierowania ludzkimi zespołami w ruchu, którego akcje i zadania będą wymagały od instruktorów sprawdzania się w różnych strukturach i sytuacjach społecznych.

Bohater niniejszej książki Ignacy Płonka swoje życie poświęcił wychowaniu i nauczaniu kolejnych młodych pokoleń Polaków. Wykorzystując metodykę skautową, skutecznie trafiał do młodych ludzi, a oni uważali go za autorytet, ale też przyjaciela i starszego brata. Potrafił skutecznie wdrażać system zastępowy, czyli kwintesencję skautingu, w Brzozowie, Tarnobrzegu, Palestynie i Wielkiej Brytanii.

Tworzenie środowiska harcerskiego zaczynał zawsze od wyszkolenia zastępowych, a kierując nimi, organizował doskonałe drużyny i hufce harcerskie. Jako jeden z wielu instruktorów harcerskich twórczo dostosowywał metodykę skautową do warunków, w których przyszło mu działać. Nie poprawiał tego systemu, nie udziwniał go, ale perfekcyjnie wprowadzał w życie, w pracy drużyn, którymi kierował, a potem przez 33 lata propagował na łamach redagowanego przez siebie czasopisma „Na Tropie”. Przyjrzyjmy się temu systemowi i jego twórcy.


Z recenzji prof. zw. dr hab. Bogusław Śliwerski hm.

Nareszcie mamy w ofercie wydawniczej książkę o polskiej wersji systemu zastępowego jako fundamentalnej formy pracy metodą skautową. […] Jednym z powodów przetrwania ponad sto lat skautingu na całym świecie jest właśnie swoistego rodzaju łatwość stosowania sytemu zastępowego, w którym zastępowy musi poradzić sobie z własnymi rówieśnikami, odsłaniając przed nimi w toku pełnienia służby swoje uzdolnienia, pasje, zainteresowania i harcerską wiedzę. Najpierw trzeba umieć stać się dla harcerzy naturalnym dla nich przewodnikiem, akceptowanym i podziwianym przez nich wędrowcem, który podąża wraz z tą małą społecznością szlakiem ponadczasowych wartości. Nigdzie indziej harcerze nie nauczą się służyć Bogu i Ojczyźnie, nie poznają, nie zinterioryzują i nie włączą w strukturę własnych działań oraz całożyciowej postawy treści Przyrzeczenia Harcerskiego, by być im wiernym zachowując prawo do samostanowienia i samowychowania. […] Uniwersalność metody skautowej/harcerskiej polega właśnie na tym, że do jej stosowania nie potrzeba uniwersytetów, kolegiów, instytucji specjalnie kształcących przyszłych liderów do pracy z młodymi, ba, z rówieśnikami. […] Bohater tej książki nie studiował pedagogiki harcerskiej, ale tworzył własną pedagogię w naturalnych warunkach uczenia się w działaniu i przez działanie, mając jednak wiedzę na temat celów, zasad i metod pracy drużyny skautowej, która nie może prawidłowo funkcjonować, jeśli nie działają w niej zastępy. Mamy tu także ciekawą historię „wykluwania się” w środowisku oddalonym od bibliotek, elit i akademii utalentowanego lidera, samouka, pracującego nad sobą młodzieńca, który w trudnych warunkach kształtował najpierw swój charakter. […] Po raz pierwszy mamy dostęp do tekstów źródłowych Ignacego Płonki, który pięknie pisze o tym, jak pełnić rolę zastępowego, odkrywając w sobie instynkt wodza, wrażliwość społeczną i poczucie odpowiedzialności, by stawać się skutecznym „rzeźbiarzem młodych serc i charakterów”.

Fundamenty...
199 Przedmioty

Opis

Książka elektroniczna - E-book
Epub, Mobi
Książka papierowa
oprawa twarda

Specyficzne kody

isbn
978-83-8095-515-8

Miszczuk Marian

notka w przygotowaniu

Oficyna Wydawnicza "Impuls"

Autor

Miszczuk Marian

ISBN druk

978-83-8095-515-8

ISBN e-book

978-83-8095-558-5

Objętość

252 stron

Wydanie

I, 2018

Format

B5 (160x235).

Oprawatwarda, szyta

Był na przekór

Dom rodzinny. Pierwsze kroki w harcerstwie

W 7. Warszawskiej Drużynie Harcerskiej

Warszawa

Harcerskie Biuro Wydawnicze

Centralne Archiwum Harcerskie

„Godziemba”

Wojna obronna

Konspiracja

Powstanie warszawskie

Znowu HBW i „Godziemba”

Bibliografia harcerska i nowe wydanie Historii harcerstwa polskiego

Druh Wacław w mojej pamięci

Źródła

Indeksy

Od czasu do czasu warto przerzucić się z świata fantastycznego w ten realistyczny. Dlatego też postanowiłam poznać historię człowieka, która w pewien sposób wpłynęła na moje życie. Powieść Mariana Miszczuka to biografia naprawdę godna uwagi. A z tego względu, że rok 2018 był rokiem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości uważam, że obowiązkiem każdego Polaka, było poznanie głębiej historii ludzi, dzięki, którym tę wolność otrzymaliśmy.

Biografia Mariana Miszczuka opowiada nam o życiu i losach Wacława Błażejowskiego. Nasz bohater urodził się 25 sierpnia 1902 roku w Warszawie. Żył w ubogiej rodzinie, ponadto w wieku trzech lat zachorował na chorobę Heinego-Medina z której skutkami zmagał się do końca życia. Jednak brak pełnej sprawności nie uniemożliwiła mu brania czynnego udziału w harcerstwie, które stało się jego pasją i większość życia poświęcił właśnie dla harcerstwa. Drugą odgrywającą znaczną rolę w życiu Wacława pasją były książki. Bohater biografii "Życie na przekór. Wacław Błażejowski 1902-1986" autorstwa Mariana Miszczuka posiadał pokaźny księgozbiór, który zbierał przez wiele lat. Niestety na początku drugiej wojny światowej cały jego dobytek spłonął co było dla Wacława wielkim ciosem. Ponadto Błażejowski prowadził z kolegą wspólne wydawnictwo, które całkiem dobrze prosperowało. Bohater wydał niejedną książkę. Jego powieści spotykały się z dość dobrym odbiorem i wiele osób jego książki chwaliło.

Bardzo cieszę się, że trafiła w moje ręce powieść Mariana Miszczuka. Chociaż na początku miałam obawy co do tej książki, jednak okazały się one zupełnie nie uzasadnione. Już od pierwszych stron autor biografii Wacława Błażejewskiego w ciekawy i ujmujący sposób zachęca czytelnika do zapoznania się z losami bohatera książki. Chodzi mi tutaj głównie o język, który jest na tyle prosty, zrozumiały i czytelny, że naprawdę mamy ochotę zagłębić się w tą historię. Ponadto dzięki prostocie języka powieść jest skierowana do szerokiego grona odbiorców. Czy to młodych czy też tych starszych.

Największym, według mnie oczywiście, minusem tej książki jest to, że mamy tutaj opisanych naprawdę bardzo wiele postaci przez co momentami mamy wrażenie jakbyśmy czytali biografię kogoś innego. Ale no cóż takie jest prawo biografii.

Największym plusem jest oczywiście język, oraz przedstawienie wydarzeń w sposób bardzo zachęcający, gdyż czytając tą powieść nie mamy czasu na nudę! Naprawdę uwierzcie mi, że przedstawione w tej książce wydarzenia są opisane w taki sposób, że od lektury ciężko nam się oderwać! Osobiście byłam w szoku, że tak szybko tę książkę przeczytałam. Kolejnym plusem tej powieści jest to, że jest ona zaopatrzona w przeróżne fotografie przez co łatwiej nam sobie wyobrazić postaci, miejsca, czy wydarzenia. No jak dla mnie biografia ze zdjęciami to najlepsza biografia, bo dzięki zdjęciom mamy świadomość, że to co zostało opisane wydarzyło się naprawdę.

Jeżeli macie ochotę (tak jak ja) na oderwanie się od świata wymyślonego i poznanie bohatera, który żył tak jak my to z całego serca polecam Wam powieść "Życie na przekór. Wacław Błażejowski 1902-1986". Mogę Was zapewnić, że przy tej lekturze się nie zanudzicie, a jedynie poznacie historię człowieka przez którą może wy również zmienicie swoje życie, albo chociaż swoje podejście do życia. Zachęcam Was do sięgnięcia po tę biografię ze względu na to, że jest ona na swój sposób wyjątkowa i ma w sobie to coś, co nas do tej lektury ciągnie.

źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/26193-zycie-na-przekor-waclaw-blazejewski-1902-1986.html

Zobacz także

Polecane tytuły ( 5 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło