• Obniżka
O ŁAKOMCZUCHU, NIEJADCE I BRUDASKU

O ŁAKOMCZUCHU, NIEJADCE I BRUDASKU

ISBN: 978-83-8294-258-3
23,81 zł
18,81 zł Oszczędzasz: 5,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 20,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

ZESZYT I-Y Z CYKLU „SŁUCHAJ MAMUSI” Z ILUSTRACJAMI MIECZYSŁAWA WYROBKA I WINIETĄ OKŁADKOWĄ STAN. SAWICZEWSKIEGO

Polecamy reprint bajek Zygmunta Wyrobka z 1922 roku pt.: "O ŁAKOMCZUCHU, NIEJADCE I BRUDASKU". 

Wersja książki
Ilość

Dziś dzięki bajkoterapii uczymy się rozpracowywać i pokonywać dziecięce traumy i lęki. Dzisiejsze bajki mają być nie tylko mądre ale i ciepłe, przyjazne; mają rozjaśniać dziecięcy świat.

Kiedyś jednak bajki miały za zadanie... solidnie postraszyć... Wychowanie przez wzbudzanie lęku, czyli reprint bajek Zygmunta Wyrobka z 1922 roku pt. "O ŁAKOMCZUCHU, NIEJADCE I BRUDASKU".

Koniecznie przeczytajcie tą książkę i obejrzyjcie ilustracje - z przymrużeniem oka - zobaczcie jak to było kiedyś....

150 Przedmioty

Opis

Książka papierowa
oprawa miękka

Specyficzne kody

isbn
978-83-8294-258-3
Stopień 
2023-12-11

O łakomczuchu, niejadce i brudasku

Jaka piękna katastrofa – chciałoby się rzec, patrząc na okładkę książki Zygmunta Wyrobka. Cóż tam się zadziało? Trzy kobiety pełne przerażenia walczące z kimś, kto na głowie zamiast czapki ma hełm, i to hełm wypełniony jakąś ciemną breją. Nic dziwnego, że w ruch poszedł pogrzebacz do kominka. Bronić się trzeba czym popadnie, zwłaszcza że atakujący przypomina… nikogo!

Nakładem Oficyny Wydawniczej „Impuls” ukazała się książka „O łakomczuchu, niejadce i brudasku”. Autorem jest oczywiście wspomniany na początku recenzji Pan Zygmunt Wyrobek. Wstyd się przyznać, ale to mój pierwszy kontakt czytelniczy z jego twórczością, także kompletnie nie byłam przygotowana na sprawdzian z zaskoczeń i suspensów. Książka składa się z trzech odrębnych wersyfikowanych historii, a każda z nich ma swój specyficzny charakter i porusza zupełnie inną problematykę. Jako pierwszy wkracza do akcji łakomczuch, a trzeba przyznać, że motyw jedzenia jest w literaturze dziecięcej dość ważnym aspektem. Mieliśmy już w dziejach bajek i baśni opychających się olbrzymów, niepohamowanych smakoszy ciastek i ciasteczek, dość powiedzieć, że chatka z piernika nęciła nie tylko dzieci. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, komu nigdy przy czytaniu o tych pysznościach ślinka nie pociekła. Nie da się i już, tak działa nasz mózg. A jak działał u łakomego Kubusia, to dowiecie się z lektury. Łatwo nie było, o czym przekonały się najbliższe mu osoby. Ostrzegam, nie czytajcie tego utworu wierszowanego przed pójściem spać, inaczej czeka was marsz kiszek.

O czym są te historie? Może inaczej, co wyjątkowego w sobie skrywają? Przede wszystkim humor, dość wysublimowany, ale i przezabawną grę słów. Nie brak archaizmów, choć warto mieć na względzie, iż ten tekst został i tak uwspółcześniony. Łakomczuszek kradnie serca najmłodszych czytelników, ukazując słabości Kubusia, jego skazaną na porażkę walkę z nałogiem, czyli z przesadnym objadaniem. Po serii dość katastroficznych zdarzeń można mieć tylko nadzieję, że wszystko skończy się dla niego pomyślnie. A jak będzie w istocie, przekonacie się sami. Po łakomstwie czas na chudość, a dokładniej na chudą jak gałązka dziewczynkę. Kiedyś mówiono Tadek niejadek, tym razem nie jest to Tadek, ale Hania niejadka. Gdy dziecko nie chce jeść, to rodzice bardzo się martwią, siwieją im włosy, aż z bezsilności opadają ręce. Wie coś o tym mama Hani, która poruszy niebo i ziemię, a nawet wezwie konsyliarza, aby córeczkę jakoś do jedzenia namówić. Czy podjęte działania będą skuteczne? Nie wiadomo. Czytelnik musi sprawdzić sam.

Zygmunt Wyrobek miał niebywałe poczucie humoru, co przejawia się w wykreowanych przez niego postaciach, w których nie brak ciepła, miłości i przestrzeni na ludzkie błędy. Młodsi czytelnicy mogą momentami odczuwać silniejsze emocje, kto wie, może i lekki strach, bowiem każde z tych krótkich utworów cechują dynamizm i niecodzienność sytuacji. Zdarzenia są nieprawdopodobne, fantastyczne, ale autor, co ważne, nie stronił od akcentów kryminalnych. Bo trzeba oddać prawdę, w tej książce wątków mrożących krew w żyłach nie brakuje. Ciekawe zabiegi stylistyczne i użyte w tekście archaizmy sprawiają, że jest to nietypowa, inna niż znane mi lektury, książka dla dzieci.

Atutem jest nie tylko ukazywanie zabawnych scen przez pryzmat szalonych albo wręcz ocierających się o katastrofę sytuacji, jakie spotykają głównych bohaterów. Bawi także ilustracja, o której ja mówię, że jest z innej epoki. Z czasów, gdy szczegóły ukazywane na ilustracjach miały kolosalne znaczenie, korespondowały z treścią, cieszyły oczy i co ważniejsze, przykuwały uwagę. Są niesztampowe i nie tak łatwe do odtworzenia z pamięci. Jeśli będziecie mieli przyjemność zapoznać się z twórczością Zygmunta Wyrobka, to koniecznie zwróćcie uwagę na to, co opowiadają te ilustracje, jak wiele można z nich wyczytać, nie znając nawet tekstu. Stylem przypomina mi ilustracje wykonane przez szwedzkiego malarza i ilustratora Björna Berga. A kto przygotował ilustracje do książki „O łakomczuchu, niejadce i brudasku”? Oczywiście Mieczysław Wyrobek, którego wyobraźnia artystyczna zdaje się nie mieć granic, co udowodnił między innymi w utworze o brudasku. Ach, gdyby te dzieci jadły mniej, jadły więcej i jeszcze bardziej dbały o higienę, to życie strapionych rodziców byłoby o wiele łatwiejsze. Tylko, czy o pójście na łatwiznę powinno nam chodzić, a może jednak warto dać dzieciom więcej przestrzeni do zdobywania doświadczeń, nawet za cenę wpadania w tarapaty? Na to pytanie każdy odpowie sobie sam, ja mogę, i to zresztą czynię, zachęcić Was do poznania twórczości Zygmunta Wyrobka. Na czytelników zafascynowanych innością i oryginalnością książki „O łakomczuchu, niejadce i brudasku” czeka życiorys Wyrobka, który znajdziecie na samym końcu książki. Warto dowiedzieć się nieco więcej o tym utalentowanym człowieku, który urodził się w 1982 roku w Krakowie, a jego książki czytamy także w 2023 roku. Czyż to nie jest wspaniałe? I niech mi ktoś powie, że słowo pisane nie jest trwałym testamentem z którego czerpią i czerpać będą kolejne pokolenia czytelników.

Za możliwość otrzymania egzemplarza recenzenckiego dziękuję portalowi Sztukater.

źródło: https://wpacynowie.pl/z-cyklu-sluchaj-mamusi/

Napisz recenzje

ś. p. Zygmunt Wyrobek

Urodził się w roku 1872 w Krakowie.

Odbywszy nauki początkowe i średnie w murach Krakowa — te ostatnie w przesławnym gimnazjum Bartłomieja Nowodworskiego noszące w latach niewoli imię św. Anny, kończy je maturą, złożoną w r. 1890. Studiuje medycynę i nauki przyrodnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim i przechodzi do pracy zawodowej — pedagogicznej.

W latach 1891—1901 zamieszcza szereg prac fachowych z dziedziny gimnastyki w „Przeglądzie gimnastycznym” i zostaje powołany na członka grona nauczycielskiego Tow. gimn. „Sokół”.

Prof. dr Jordan wciąga go do pracy nad ogródkami jordanowskimi, a po jego śmierci obejmuje kierownictwo parku Jordana i dalsze rozszerzanie idei jordanowskiej.

Po roku 1905 odgrywa wybitną rolę w tworzących się sokolich drużynach polowych przeprowadzając z nimi szereg ćwiczeń typu wojskowego.
Kiedy w roku 1910—11 nastaje myśl skautowa na ziemiach polskich, otrzymuje z rąk dra Kaz. Wyrzykowskiego mandat zorganizowania skautingu krakowskiego. Było to życzenie „Zarzewiaków” krakowskich. Wykonuje go też wybornie, stając się też przykładem szeroko pojętej pracy młodzieżowej dla środowisk prowincjonalnych i dając pomysły do tak różnorodnych zainteresowań i potrzeb ówczesnej młodzieży. Obozownictwo, samarytanka, terenoznawstwo, gimnastyka, musztra, sygnalizacja, biblioteki. Komisje dostaw harc., skautowa kasa oszczędności, popieranie przemysłu polskiego, bojkot towarów obcych, warsztaty, strzelectwo, krajoznawstwo, wydawanie czasopism, odczyty, popisy, kontakt ze społeczeństwem oto olbrzymi trud czterech lat. Niczego nie zaniedbano, o niczym nie zapomniano. W uznaniu za tą pracę Naczelna Komenda Skautowa powołuje go do swego składu.
Nadchodzą dni grozy… Drużynowi i wychowankowie poszli walczyć o wolność narodu i niepodległe państwo polskie. Komendę skautową na skutek zapadnięcia na zdrowiu składa na ręce prof. Bron. Piątkiewicza.

Zaświtała jutrzenka swobody… Dh Wyrobek zostaje powołany jako wizytator szkół Okręgu krakowskiego do Kuratorium szkolnego. Organizuje sieć wychowania fizycznego. A gdy Uniwersytet Jag. przez prof. Ciechanowskiego tworzy Studium Wych. Fiz. daje maksimum wkładów, byle tylko wprowadzić wychowanie fizyczne w szkołach na racjonalne tory, byle podnieść zdrowie młodzieży.

Staje się czołowym pionierem wychowania fizycznego w Polsce. Powołany do Państwowej Rady Naukowej Wych. Fiz. pracuje do ostatniej chwili. Zajmuje się ostatnio kulturą w. f. na wsi, zbiera rodzimy dorobek gier ludowych. Artykuły w czasopismach fachowych „Wychowanie fizyczne” i innych świadczą o tej pracy pionierskiej na tym polu.

W międzyczasie nie zapomina o skautingu.

Wydaną przed wojną broszurę Vademecum, będącą syntetycznym podręcznikiem techniki skautowej powiększa trój­kotnie i w r. 1922 i 1924 wydaje ponownie.
Cztery wydania „Harcerza w polu” rozchodzą się po całej Polsce, tworząc podwaliny życia polowego — powojennego harcerstwa. Ostatnio przygotował nowe wydanie Vademecum i rys syntetyczny wartości i dorobku przedwojennego skautingu.

W swej działalności pisarskiej nie można pominąć jeszcze jednej gałązki — nie tak znanej wśród starszych — a tak ulubionej przez najmłodszych. Posiadając talent przygodnego wersyfikowania wydaje kolejno książki dla młodzieży jak: „As i Murcio”, „O łakomczuchu niejadce i brudasku”, „Jak Janek został skautem”, „Niezwykła podróż”, w których bogactwo inwecji idzie w parze z przemiłym podejściem, skarbiącym uczucia i serce młodzieży.

Umarł 19 stycznia 1939 roku w Krakowie.

Odznaczony krzyżem Niepodległości „Polonia Restituta”, medalem Niepodległości, złotym Krzyżem Zasługi, Odznaką Zaszczytną Tow. gimn. „Sokół”, odznaką wdzięczności Z. H. P. Były to wyrazy wdzięczności tych, których serca i umysły poruszał, w których obudzał cześć dla pracy pokoleń, którym przynosił entuzjazm i świeżość, w których zasiał dobre ziarno… Ono wzeszło.

Z umiłowania młodzieży i sprawy niepodległościowej płynęło u niego podjęcie się trudu organizowania polskiego skautingu. Niezrównany organizator i świetny wychowawca potrafił dwoić i troić się gdy praca tego wymagała. Wśród gier i ćwiczeń był z młodych najmłodszym a najstarszym, gdy szło o doświadczenia. Ufano mu bezgranicznie. Kochano go bez zastrzeżeń. Pamięć Jego Osoby i Jego czynów żyje wśród nas harcerzy. Związek Harcerstwa Polskiego uznał i ocenił Jego pracę i ozdobił Jego pierś zaszczytną i najwyższą Odznaką Związku „Odznaką Wdzięczności”.

 

Oficyna Wydawnicza "Impuls"

Autor

Zygmunt Wyrobek

ISBN druk

978-83-8294-258-3

ISBN e-book

Objętość

32 stron

Wydanie

I, 2023

Format

A4 (210x285)

Oprawamiękka, szyta, folia błysk

O ŁAKOMYM KUBUSIU     

O HANI NIEJADCE    

O HIPCIU BRUDASKU  

Nota edytorska

fragment

Zobacz także

Polecane tytuły ( 8 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło