Wargi parskają i pięknie głoski wypowiadają. Ćwiczenia logopedyczne dla starszaka
Cena podstawowa
28,57 zł
-5,00 zł
Cena
23,57 zł
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 32,00 zł
Największą wagę zwykle przywiązujemy do sprawności motorycznej, czyli kontrolujemy, czy dziecko rozwija się prawidłowo ruchowo. Dopiero później zaczynamy zwracać uwagę na sposoby komunikowania się dziecka ze światem.
Czas, w którym w rodzinie ma się pojawić dziecko, jest niezwykły dla rodziców, pełen oczekiwań, niepewności, a często niespodzianek. Na początku oczywiście najważniejsze jest zdrowie maleństwa i od pierwszych dni wszyscy dbają o jego prawidłowy rozwój. W miarę upływu czasu, w sposób naturalny i instynktowny, oczekujemy pojawiania się następnych etapów rozwojowych.
Karmienie i wydalanie, kąpiel, sen – to tematy najczęściej poruszane przez młodych rodziców, szczególnie przez mamy. Ale kiedy mija pierwsze oszołomienie, przyglądamy się uważniej dziecku i zauważamy wtedy jego oznaki emocjonalnego kontaktu z nami i otaczającym je światem. A są to uśmiech, grymas twarzy, wodzenie wzrokiem za mamą czy zabawką. Później oczekujemy pierwszych prawidłowych ruchów, unoszenia główki, przewracania się na boki. Te pierwsze oznaki prawidłowego rozwoju uspokajają rodziców, że wszystko jest w porządku. Kiedy maluch zaczyna siedzieć, raczkować, a później chodzić, staje się małym człowiekiem, coraz wyraźniej demonstrującym cechy swojej przyszłej osobowości, która na pewno będzie niepowtarzalna. Traktowanie każdego dziecka jako indywidualności jest obecnie powszechną tendencją, sygnalizowaną we wszystkich najnowszych pracach dotyczących zagadnień rozwoju psychofizycznego i emocjonalnego dziecka. Oczywiście w rozwoju tym bardzo istotną rolę odgrywa prawidłowy rozwój mowy. Matki na całym świecie przemawiają do swoich dzieci w podobny sposób, nachylając się, szczebiocząc, podnosząc intonację głosu, który przypomina rytmiczną melodię o wysokich tonach. Naukowcy już dawno stwierdzili, że wpływa to doskonale na utrzymanie emocjonalnego kontaktu z dzieckiem i zachęca je do wydawania dźwięków. Natura wyposażyła człowieka w wiele cudownych odruchów i uzdolnień, których potrafi on używać w sposób instynktowny. Kiedy dziecko już chodzi, wymawia pierwsze słowa, oczekiwania rodziców co do jego umiejętności są coraz większe. Dwulatek jest już bardzo sprawny pod względem ruchowym, ale pragniemy się z nim również komunikować. Kiedy mówi mało, zaczynamy się martwić i zwykle porównujemy go z rówieśnikami. Wówczas nasze obawy i zdenerwowanie zwykle się pogłębiają. Nasuwają się wówczas następujące pytania: Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? Czy trzeba się już wybrać do logopedy? U jakiego specjalisty szukać pomocy? Jak długo czekać, aż mowa w naturalny sposób się rozwinie? Jaka jest norma dotycząca rozwoju mowy dla dwulatka? Czy taka norma istnieje? Jak rodzice lub opiekunowie mogą pomóc dziecku, które mówi bardzo niewiele?
Są to pytania, które najczęściej zadają sobie rodzice, którzy znaleźli się w takiej sytuacji. Nie muszą być znawcami psychologii rozwojowej, nie ma również szkół dla „perfekcyjnych rodziców”. Będąc rodzicami, kierując się dobrem dziecka, miłością, popełniamy wiele błędów – oczywiście takich sytuacji nie da się uniknąć. Ale zawsze warto wiedzieć, co na temat rozwoju mowy ma do powiedzenia współczesna logopedia – dziedzina interdyscyplinarna, która w ciągu ostatnich lat bardzo się rozwinęła, korzystając z osiągnięć i odkryć neurologicznych.
Opis
Specyficzne kody
Marzena Bekus-Richane
Oficyna Wydawnicza "Impuls"
Autor | Marzena Bekus-Richane |
ISBN druk | 978-83-8095-377-2 |
ISBN e-book | 978-83-8095-074-0 |
Objętość | 104 stron |
Wydanie | II, 2017 |
Format | B5 (160x235) |
Oprawa | miękka, klejona, fola matowa |
Wstęp
Rozdział I
Dwulatek – jego rozwój i emocje
Rozdział II
„Wszędzie go pełno” – czy tak powinno być?
Rozdział III
Nasze dziecko nie mówi – czy już należy się martwić?
Rozdział IV
Normy rozwoju mowy dla dwulatka
Rozdział V
„Nie jestem blamkaziem, tylko kapitaziem”, czyli monologi i dialogi małej Ani
Rozdział VI
Od gryzienia do mówienia
Rozdział VII
Pobudzamy zmysły
Rozdział VIII
Dźwięki i ich znaczenie
Rozdział IX
Proste zabawy i dobór odpowiednich pomocy
Rozdział X
A co z telewizją i komputerem?
Rozdział XI
Miłość dobra na wszystko!
Zakończenie
Bibliografia
Aneks
Co dwulatek umieć powinien?
Jednym z psychologów dziecięcych, który w znaczny sposób wpłynął na rozwój tej dziedziny, był szwajcarski uczony Jean Piaget. Przedstawiony przez niego opis rozwoju dziecka miał przełomowe znaczenie. Współczesny szwedzki psycholog dziecięcy, badający emocje, H. Rudolph Schaffer, wiele z odkryć Jeana Piageta uważa za wciąż aktualne. Piaget opisywał tzw. stadia rozwojowe, które każde dziecko musi przejść, a rozwój intelektualny trwa od momentu narodzin. Dzieci myślą w sposób jakościowy odmienny od dorosłych. Rozwój intelektualny nie jest rezultatem podawania dziecku coraz większej liczby informacji. Istota myślenia zmienia się w zależności od okresu rozwojowego. Dzieci są uczniami aktywnymi, jest w nich wielka ciekawość świata, która pcha je w kierunku eksperymentowania – według określenia Jeana Piageta wchodzą w rolę „małych odkrywców”. Obraz dzieci siedzących w ławkach i biernie słuchających nauczyciela był dla Piageta przekleństwem. Dzieci muszą być aktywnie zaangażowane podczas procesu zdobywania wiedzy, a im młodsze dziecko, tym ważniejsze, by mogło się uczyć poprzez działanie. Nawiązując do teorii Jeana Piageta, można stwierdzić, że dwulatek wkracza w tzw. stadium przedoperacyjne, które trwa do siódmego roku życia. Dzieci w tym czasie potrafią się posługiwać symbolami (słowami, obrazami umysłowymi) w celu zrozumienia świata. Możliwa jest zabawa oparta na wyobraźni, wyraźnie potrafią oddzielić fantazję od rzeczywistości. Jednak na początku tego okresu, czyli w wieku dwóch lat, myślenie ma charakter egocentryczny.
U dzieci okresy spokoju i równowagi przeplatają się z okresami buntu, niezależności, a czasem agresji – i jest to normalny etap rozwoju dziecka. Kiedy maluch nie czuje się dobrze z samym sobą, najczęściej jest również w konflikcie z otoczeniem. Względny spokój i równowaga charakteryzuje na przykład dwulatka, ale już dwuipółlatek nie jest łatwy we współżyciu – to okres krańcowej nierównowagi. Maluszek jest uparty, nie potrafi się przystosować, ustąpić, poczekać, lubi wydawać rozkazy, nie potrafi dokonać wyboru. Jest to czas skrajnych, gwałtownych emocji. Dziecko w tym wieku lubi powtarzalność, nowości mogą być powodem kłopotów. Nie umie się także dzielić.
Dwulatek powinien:
– okazywać uczucia, przytulać się;
– wykonywać proste polecenia;
– przejawiać zawstydzenie wobec nieznajomych;
– naśladować dorosłych;
– bawić się obok innych dzieci, czasem dwuipółlatek włącza się do zabawy;
– zaczynać postrzegać swoją odrębność;
– mówić o sobie w trzeciej osobie, używając własnego imienia;
– słuchać krótkich opowiadań;
– utrzymać kontakt wzrokowy;
– wypowiadać słowa świadczące o budującej się odrębności: „ja”, „nie”, „co to”;
– budować wieżę z klocków;
– oglądać książeczki;
– rysować z dużym zacięciem (stadium bazgraniny);
– pokazywać pięć części ciała;
– kojarzyć zwierzątka z głosem przez nie wydawanym;
– pokazywać obrazki i je nazywać;
– używać około 50 słów (dwuipółlatek około 200);
– tworzyć zdania składające się z od dwóch do czterech wyrazów;
– chodzić i schodzić ze schodów (nie naprzemiennie);
– kopać, rzucać piłkę;
– skakać i szybko biegać;
– umieć chodzić do tyłu;
– pić z kubka i jeść łyżeczką.
Nie wymagajmy od dwulatka, aby długo skupiał uwagę lub dzielił się czymkolwiek, ten etap umiejętności dopiero przed nim.
Jak zachęcić 2-latka do mówienia?
„Czas, w którym w rodzinie ma się pojawić dziecko, jest niezwykły dla rodziców, pełen oczekiwań, niepewności, a często niespodzianek. Na początku oczywiście najważniejsze jest zdrowie maleństwa i od pierwszych dni wszyscy dbają o jego prawidłowy rozwój. W miarę upływu czasu, w sposób naturalny i instynktowny, oczekujemy pojawiania się następnych etapów rozwojowych.”
Największą wagę zwykle przywiązujemy do sprawności motorycznej, czyli kontrolujemy, czy dziecko rozwija się prawidłowo ruchowo. Dopiero później zaczynamy zwracać uwagę na sposoby komunikowania się dziecka ze światem.
Pierwsze oznaki komunikacji są oczywiście niewerbalne. Uśmiech, grymasy twarzy, wodzenie wzrokiem, mimika. Później dochodzi wspólne pole uwagi, gest wskazywania palcem, aż w końcu pierwsze słowa. Jednak co w sytuacji kiedy dziecku wcale nie jest spieszno do mówienia i w zupełności wystarcza mu komunikacja niewerbalna? W końcu wystarczy pokazać paluszkiem lub zrobić odpowiednią minę, a rodzice i tak wszystko zrozumieją. Owszem, najbliższa rodzina świetnie zna maluszka i rozumie jego sygnały i potrzeby. Jednak osoby z zewnątrz często nie mają pojęcia o co mu chodzi. Niestety niewerbalne sposoby komunikacji są wystarczające tylko do pewnego etapu w życiu dziecka. Drugi, a tym bardziej trzeci rok życia jest czasem kiedy nasza pociecha powinna wkroczyć w kolejny, bardziej złożony etap komunikacji, czyli mówienie. Jest to ważne nie tylko z perspektywy samego aktu komunikacji lecz przede wszystkim ogólnie pojętego rozwoju dziecka. Jednak jak „domowymi sposobami” zachęcić naszego 2-latka do mówienia?
Sama kiedyś stworzyłam krótki zestaw porad dla Rodziców: w jaki sposób stymulować mowę dziecka, jednak aby wyczerpać temat należałoby o tym napisać książkę. Co właśnie zrobiła Pani Marzena :)
W poradniku znajdziemy odpowiedzi na pytania: co nasz dwulatek już powinien umieć, jakie są sygnały alarmujące w jego rozwoju psychoruchowym oraz najważniejsze – w jaki sposób stymulować jego mowę?
Książka nie stanowi rozważań teoretycznych, a raczej zestaw konkretnych i praktycznych rad. Nie ma tam pustego straszenia, są za to sposoby rozwiązywania naszych codziennych trudności z brakiem mowy dziecka.
Zatem nie obawiajmy się, że po przeczytaniu książki załamiemy się, że nasz dwulatek nie rozwija się prawidłowo. Książka stanowi motywację do podjęcia konkretnych działań w domu. Działań nie wymagających nakładów finansowych ani wyrzeczeń. Stymulować mowę dziecka możemy w czasie zabawy, codziennej pielęgnacji, przygotowywania posiłków, na spacerze i u babci. Trzeba tylko wiedzieć na co zwracać uwagę.
UWAGA! Pamiętajmy, że w przypadku kiedy dziecko ukończy drugi rok życia i nadal nie mówi, warto najpierw ustalić przyczynę tej sytuacji. Może to oczywiście wynikać z indywidualnego tempa rozwoju lub predyspozycji genetycznych. Jednak należałoby sprawdzić także słuch dziecka oraz wykluczyć nieprawidłowości w budowie anatomicznej i zaburzenia na tle neurologicznym.
Anna Siciarz
http://ulogopedy.pl/portfolio/jak-zachecic-2-latka-do-mowienia/
W poradniku autorka przedstawia problemy, które mogą być przeoczone, a są ważne dla ogólnego rozwoju dziecka, szczególnie dla rozwoju jego mowy. Wyjaśnia i sygnalizuje, kiedy rodzice powinni szukać pomocy u specjalisty i na jakie objawy należy zwrócić szczególną uwagę. Praca ta oraz zamieszczone w niej tzw. logoporady są nowym ujęciem tematyki wczesnego rozwoju.
mgr Grażyna Sklarzyk, logopeda, specjalista neurologopeda
Książka ta może się stać logopedycznym vademecum dla osób sprawujących opiekę nad dzieckiem rozwijającym i doskonalącym swoją mowę. Twórczy charakter tego poradnika pokazuje, że osoby dorosłe wnikliwie obserwujące dziecko mogą już w pierwszych latach jego życia podejmować, w formie miłej zabawy, działania sprzyjające prawidłowemu funkcjonowaniu artykulatorów, przeciwdziałające jąkaniu wczesnodziecięcemu, służące wydłużeniu fazy oddechu, sprzyjające ukształtowaniu prawidłowego zgryzu. Autorka uświadamia, jak istotna jest rola słownego i emocjonalnego kontaktu z dzieckiem, które dzięki zabawom logopedycznym może uniknąć wielu rozczarowań i szkolnych niepowodzeń. Zaletą publikacji, oprócz jej praktycznego aspektu, jest komunikatywny język.
dr Grażyna Pietruszewska-Kobiela
Największe zmiany w rozwoju dziecka możemy zaobserwować w pierwszych miesiącach życia, każdego dnia nasze maleństwo będzie nabywało doświadczeń, które w przyszłości przerodzą się w kolejno zdobywane umiejętności rozwojowe. Będziemy z niecierpliwością wypatrywać pierwszych uśmiechów, kontaktu wzrokowego, gestu wskazywania, pierwszych kroków i oczywiście pierwszych samodzielnie wypowiedzianych słów.
Z czasem nasz maluch zacznie coraz sprawniej się z nami porozumiewać, będzie potrafił powiedzieć czego potrzebuje, co go boli i wyrazić sprzeciw jeśli czegoś nie chce. Ilość rozumianych oraz wypowiadanych słów będzie stale wzrastać, a „rozmowy” przybierać coraz bardziej komunikatywną formę.
Wielu Rodziców wraz z rozwojem mowy dziecka zadaje sobie pytanie czy i w jaki sposób ten rozwój wspierać. Tutaj z pomocą przyjść może Logopedyczny poradnik dla rodziców: Jak zachęcić 2-latka do mówienia?
Twórczy charakter tego poradnika pokazuje, że osoby dorosłe wnikliwie obserwujące dziecko mogą już w pierwszych latach jego życia podejmować, w formie miłej zabawy, działania sprzyjające prawidłowemu funkcjonowaniu artykulatorów, służące wydłużeniu fazy oddechu, sprzyjające ukształtowaniu prawidłowego zgryzu. Zaletą publikacji, oprócz jej praktycznego aspektu, jest komunikatywny język.
Książka autorstwa Marzeny Bekus-Richane stanowi swoisty przewodnik po rozwoju mowy dziecka dwuletniego, który nie przytacza jedynie teoretycznych informacji i norm, ale zawiera mnóstwo praktycznych wskazówek oraz ćwiczeń, które każdy może wykonywać w domu podczas codziennych aktywności i wspólnych zabaw.
W każdym z jedenastu rozdziałów znajdziemy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące rozwoju dziecka, gotowe zadania i materiały oraz krótkie logoporady sygnalizujące na co zwrócić szczególną uwagę, jak postępować, czego spodziewać się na danym etapie oraz jakie zachowania powinny budzić nasz niepokój.
Co ważne publikacja pozwala spojrzeć na rozwój mowy całościowo, dostrzegając zależności pomiędzy mową a zabawą, stymulacją zmysłową, rozwojem emocjonalnym, rozwojem ruchowym, mentalnością, indywidualnym charakterem i temperamentem dziecka czy rodzajem spożywanych posiłków podkreślając jednocześnie rolę rodzica w procesie komunikacji.
źródło: http://www.loogomowa.pl/jak-zachecic-2-latka-do-mowienia
Dwulatek i mowa
Rozwój językowy dziecka jest przedmiotem licznych badań i opracowań naukowych. W zależności od reprezentowanej przez badaczy dziedziny wiedzy, ich uwaga koncentruje się na różnych aspektach tego rozwoju. Pomimo wielu niekiedy sprzecznych opinii zgoda panuje między innymi w kwestii uznania pierwszego roku życia za fazę przedjęzykową w rozwoju mowy – okres melodii, w którym dźwięki produkowane przez dziecko nie wyrażają znaczenia, lecz stany emocjonalne lub motywacyjne. Na przełomie pierwszego i drugiego roku życia zaczyna się intensywne nabywanie danego systemu językowego, zaś dziecko wkracza w fazę językową, lingwalną. Początkowo, to jest do drugiego roku życia, wypowiedzi dziecka są jednowyrazowe, zaś pomiędzy drugim a trzecim rokiem życia pojawiają się wypowiedzi dwuwyrazowe. Ten drugi rok życia dziecka jest jednocześnie okresem szybkich zmian w systemie językowym dziecka, a przy tym czasem, kiedy przy uważnej jego obserwacji możemy czuć się zaniepokojeni pewnymi zachowaniami oraz brakiem rozwoju mowy.
Z racji tego, iż wczesna interwencja, w tym interwencja logopedyczna, pozwala wyeliminować większość problemów związanych z płynnością mowy lub też znacznie ograniczyć pojawiające się nieprawidłowości, warto wiedzieć, na co zwracać uwagę i co powinno nas zaniepokoić. Pomocą w tym zakresie służyć może niewielka objętościowo książka Marzeny Bekus-Richane Jak zachęcić 2-latka do mówienia?, opublikowana nakładem Oficyny Wydawniczej IMPULS. Adresowany do rodziców poradnik służyć może również opiekunom w żłobkach oraz studentom logopedii, a nawet i samym logopedom, którzy otrzymują gotowy zestaw wskazówek do przekazania rodzicom swoich małych pacjentów.
Poradnik odpowiada na pytania, które zaniepokojony rodzic wielokrotnie sobie zadaje, w tym na te, na które odpowiedź jest kluczowa dla wczesnego działania bądź prewencji logopedycznej. Autorka omawia rozwój psychomotoryczny oraz płaszczyznę emocjonalną dwulatka, zaznaczając, że w drugim roku życia zaczyna dokładnie określać się temperament. Podkreśla również, iż cechy osobowości decydują o zdolności dziecka do radzenia sobie z różnymi zadaniami i wyzwaniami, przywołuje także podział Tracy Hogg, która – ze względu na rodzaj temperamentu – wyróżniała wśród dzieci kilka grup, tj. Aniołki, Wrażliwce, Żywczyki, Średniaczki i Poprzeczniaczki. Bekus-Richane charakteryzuje ponadto dwulatka pod kątem tego, co powinien umieć, wymienia także zachowania i postawy, które powinny zaniepokoić rodziców bądź opiekunów.
Z racji tego, iż akt mowy i jego rozwój są skomplikowanymi procesami, autorka wyjaśnia związek mowy ze sprawnością centralnego układu nerwowego, podkreślając jednocześnie, że rozwój mowy u dwulatków może przebiegać bardzo różnie. Uspokaja, że są dzieci, które mając niemal trzy lata, posługują się zaledwie kilkoma podstawowymi słowami, ale rozumieją wszystkie polecenia – u tych dzieci bowiem rozwinęła się mowa bierna. Jednocześnie zwraca uwagę na zjawisko określane przez logopedów mianem opóźnionego rozwoju mowy (ORM), zaznaczając jednak, iż odpowiednia terapia zwykle wystarczy, by mowa dziecka zaczęła się normalnie rozwijać.
W książce został omówiony również proces kształtowania się mowy, ze szczególnym zwróceniem uwagi na struktury anatomiczne i ich funkcjonowanie, a także normy rozwoju mowy – dowiemy się, jakie głoski powinno wymawiać dziecko dwuipółletnie, kiedy pojawiają się pierwsze zdania, wołacze czy onomatopeje. Na przykładzie dwuletniej Ani prześledzimy zachowania oraz mowę charakterystyczną dla tego wieku, dowiemy się również, jaki związek z mową ma zdrowa dieta oraz jak ważny dla prawidłowego rozwoju mowy jest sprawny narząd słuchu. W rozdziale o dźwiękach mowy znajdziemy przykładowe zabawy z wykorzystaniem onomatopei, za pomocą których ćwiczony jest słuch awerbalny. Zabawom poświęcony został też kolejny rozdział, w którym autorka nie tylko podaje kilka ich propozycji, ale również instruuje, jak podczas tej zabawy powinien zachowywać się opiekun bądź rodzic i jaką postawę przyjąć.
Jak zachęcić 2-latka do mówienia to poradnik w którym znajdziemy podstawowe informacje dotyczące mowy, a także – co szczególnie istotne – wskazówki dotyczące zachowań i umiejętności właściwych dla dwulatka oraz przykłady tych, które powinny nas zaniepokoić. W każdym rozdziale znajdziemy również wyróżnione logoporady i nie tylko, czyli najważniejsze kwestie, szczególnie warte zapamiętania. To sprawia, że pozycja ta jest szczególnie cenną i mam nadzieję, że skłoni rodziców do uważnej obserwacji i szybkiej reakcji w przypadku stwierdzenia jakichkolwiek odchyleń od stanu wzorcowego.
Justyna Gul
źródło: https://www.granice.pl/recenzja/jak-zachecic-2-latka-do-mowienia/14538
Mowa malucha, czyli ABC dla rodziców
O początkach mówienia dzieci narosło wiele mitów, głównie z winy nieuświadomionych dorosłych. Rodzice lubią przejaskrawiać fakty, licytują się na portalach społecznościowych, doradzają sobie wzajemnie i porównują mowę swojego dwulatka z innymi rówieśnikami. Szukanie wiedzy w taki sposób to prosty przepis na zawał serca, bo przecież nasz maluch jeszcze tego nie potrafi, mówi zaledwie kilka słów lub nie przejawia chęci jakiejkolwiek rozmowy. Wielokrotnie zadawałam sobie pytanie czy rozwój mowy mojego dwulatka nie odbiega od normy. W jaki sposób skontrolować jego umiejętności i nie popaść w panikę? Aby rozwiać rodzicielskie wątpliwości i przybliżyć etapy mowy Marzena Bekus-Richane stworzyła poradnik logopedyczny „Jak zachęcić 2-latka do mówienia?”, który ukazał się w wydawnictwie Impuls. Niepozorna publikacja jest idealnym objaśnieniem wszelkich naszych wątpliwości, w sposób klarowny autorka zapoznaje nas ze światem dwulatków, ich zachowaniami, umiejętnościami, etapami mówienia i wypowiadania słów i kolejno zdań. Niezwykle ważne w nauce mówienia jest właśnie wsparcie rodzica, jego empatia, zaufanie. Podczas lektury poradnika spodobało mi się entuzjastyczne podejście autorki do koncepcji rodzicielskiej bliskości, która przynosi wiele korzyści dla maluchów. Przed wizytą u logopedy warto przejrzeć publikację Marzeny Bekus-Richane, bo być może nasz niepokój jest nieuzasadniony lub wręcz przeciwnie - powinniśmy jak najszybciej rozpocząć terapię.
Książka zawiera jedenaście rozdziałów, które oprócz skondensowanych treści zawierają bardzo praktyczne logoporady, formy zabaw z dzieckiem wspomagające rozwój mowy. Autorka nie zanudzi nas naukowymi terminami i wyjaśnieniami. Czytając poradnik dowiemy się o emocjach naszego dwulatka, które są trudne i wymagają konkretnych reakcji z naszej strony. Poznamy normy rozwoju mowy, które pomogą nam zorientować się z czym nasza pociecha ma problem. Autorka przytacza również własne badania pokazując, jak dziecko, które obserwowała, wysławia się w tym okresie, co jest naturalne, a co odbiega od normy. W kolejnych rozdziałach poradnika dowiemy się, co stymuluje rozwój mowy. Bardzo ciekawym spostrzeżeniem autorki jest podkreślenie umiejętności gryzienia u dziecka, które również ma wpływ na mówienie. Powinniśmy zachęcać malucha do samodzielnego jedzenia, picia z kubka, nieużywania smoczka uspakajającego (autorka zaleca aby dziecko korzystało ze smoczka do 3 miesiąca życia), spożywania pokarmów stałych (takich jak jabłka, marchewki, skórka chleba). Musimy również zwrócić uwagę w jaki sposób nasze dziecko oddycha, pamiętając aby oddychało nosem, a nie ustami. Także dotyk, przytulanie, okazywanie czułości ma ogromny wpływ na „dobry rozwój fizyczny, poznawczy i emocjonalny”.
Niezwykle pomocnym fragmentem poradnika jest część poświęcona przykładowym zabawom, które wspomagają mowę dziecka. Jest to zbiór bardzo prostych ćwiczeń logopedycznych polegających na naśladowaniu odgłosów zwierząt, śpiewaniu rytmicznych, nieskomplikowanych piosenek, odnajdywanie dźwięków, opowiadanie bajek za pomocą pacynki, rysowanie, ćwiczenie rąk, dmuchanie. Autorka uwrażliwia rodziców na kontakt z książką, która okazuje się być jedną z najlepszych form pobudzania i stymulowania mowy dwulatka. Gdy poznajemy własne dziecko musimy mieć na uwadze jego odrębność, osobowość, zainteresowania. Wspólne ćwiczenia nie mogą być przymusem ale luźną zabawą. Najlepszym doradcą jest rodzicielska intuicja, warto obserwować malucha, reagować na jego małe sukcesy i wsłuchiwać się w jego pierwsze, nieporadne słowa. Bliskość rodziców, poczucie bezpieczeństwa jest niezwykle ważne w trzech pierwszych latach dziecka. Nie próbujmy w tym czasie przyzwyczajać malucha do oglądania telewizji, tabletów czy telefonów komórkowych.
Poradnik „Jak zachęcić 2-latka do mówienia?” Marzeny Bekus-Richane to odpowiedź na niepokoje rodziców, związane z rozwojem mowy u dziecka. Książka pomaga nam lepiej poznać naszego dwulatka, uwrażliwia na potrzebę bliskości i zainteresowania. Atutem publikacji jest prosty język, selektywność wiedzy i przedstawienie punku widzenia logopedy. Nauka mowy to proces wielowymiarowy, zależny od wielu czynników, poczynając od karmienia piersią po naukę jedzenia, wzajemne spędzanie czasu. Myślę, że jest to książka, nie tylko dla rodziców dwulatków, ale i dla przyszłych mam, aby miały świadomość, że już od pierwszych chwil po urodzeniu kształtują rozwój malucha.
źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/24577-jak-zachecic-2-latka-do-mowienia-logopedyczny-poradnik-dla-rodzicow.html