• Obniżka
Leksykon gerontologii

Leksykon gerontologii

ISBN: 978-83-8095-301-7
72,38 zł
56,38 zł Oszczędzasz: 16,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 60,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

Leksykon gerontologii obejmuje łącznie ponad 1 200 haseł rzeczowych, w zdecydowanej większości dotyczących kwestii medycznych, społecznych, ekonomicznych, pedagogicznych, psychologicznych i prawnych.

Ilość

Leksykon gerontologii obejmuje łącznie ponad 1 200 haseł rzeczowych, w zdecydowanej większości dotyczących kwestii medycznych, społecznych, ekonomicznych, pedagogicznych, psychologicznych i prawnych.

Od pierwszego wydania tego leksykonu minęło już dwanaście lat – w tym czasie Adam A. Zych otrzymał tytuł profesora nauk społecznych (2014), wyróżnienie Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej za nowatorskie rozwiązania w zakresie upowszechniania wiedzy gerontologicznej na temat starzenia się społeczeństwa polskiego i aktywizacji społecznej seniorów (2015) oraz honorowy tytuł „Przyjaciel Seniora” (2016).

Zmiany treściowe w obecnym wydaniu Leksykonu gerontologii objęły wymianę niektórych z haseł, a nade wszystko aktualizację danych statystycznych lub demograficznych oraz usunięcie drobnych niedokładności, usterek bądź pomyłek rzeczowych, formalnych i literowych, jednak główny korpus tej publikacji zasadniczo pozostał nienaruszony. Na końcu zaś dodane zostały oceny i opinie na temat tego leksykonu przygotowane przez znawców problematyki.

Takie walory niniejszego dzieła, jak: rozległy zakres tematyczny, aktualność i szczegółowość, własny styl, przejrzystość narracji, umiejętność wykładu spraw trudnych, niemniej jednak z odrobiną uśmiechu, czy też logiczny układ haseł, sprawiają, że najnowsza edycja Leksykonu gerontologii Adama A. Zycha będzie użyteczna dla wielu Czytelników zainteresowanych złożoną, wielowątkową problematyką starzenia się i wielopostaciowej starości w czasach, w jakich przyszło nam żyć, dojrzewać oraz zmierzać ku kresowi własnego istnienia.

Adresatami publikacji są osoby zainteresowane gerontologią, w szczególności geriatrzy, pracownicy socjalni, gerontopsycholodzy, gerontosocjolodzy, pielęgniarki geriatryczne, opiekunowie społeczni, studenci kierunków medycznych, społecznych i humanistycznych.


Uwagi wstępne
 

Niewielki ten tekst wprowadzający Czytelnika w treść obecnej publikacji piszę wieczorową porą, na tarasie, wsłuchany w przenikający do głębi śpiew cykad, w którym rozpoznaję starczy głos Titonosa. Nadciąga już przedjesień, liście klonów, buków i grabów przemieniają swoje barwy z soczystej zieleni w różnokolorową paletę – od złota starych mistrzów, poprzez brunatne, brązowe i ugrowe odcienie do rudych plam w kolorze różu indyjskiego i płonącej miedzi. Na coraz szybciej ciemniejącym niebie widzę klucz dzikich kaczek, zmierzających w cieplejsze strony. W pobliżu chicagowskie lotnisko O’Hare – obserwuję startujące bądź lądujące samoloty, których lot przypomina nasze życie: dziecinne kołowanie w chwili startu, nabieranie szybkości i wzlot ku gwiazdom w młodości, a niekiedy gwałtowny upadek, znacznie zaś częściej łagodne, pogodne lądowanie, bez wstrząsów i bez dramatów – taką może być starość wielu z nas. Nasuwa się tu trafne spostrzeżenie Bertolda Brechta (1898–1956): „Trudy gór mamy za sobą: przed nami trudy równiny”.

Wracając do tej książki, jest rzeczą oczywistą, że ludność Polski szybko się starzeje. Bieg życia ludzkiego, los człowieka, starzenie się i nieuchronna starość przynoszą wiele nowych problemów i trudnych do rozwiązania kwestii dotyczących opieki zdrowotnej i zabezpieczenia społecznego oraz utrzymania kondycji i dobrego stanu zdrowia. Książka ta – w moim przekonaniu – jest bardzo potrzebna nie tylko specjalistom rozmaitych dyscyplin gerontologicznych: geriatrom, gerontologom społecznym, gerontobiologom, gerontopsychologom, gerontosocjologom, ale także pielęgniarkom geriatrycznym, pracownikom socjalnym, opiekunom społecznym oraz studentom kierunków i/lub specjalności medycznych, społecznych i humanistycznych. Leksykon ten jest adresowany również do wszystkich zainteresowanych wielowymiarowymi procesami starzenia się i starością jako ważną fazą życia ludzkiego. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się demograficznie. Sytuacja ta wymaga zapewnienia właściwej opieki nad ludźmi starzejącymi się i starymi, będącej wyrazem kultury społeczeństwa, a także stanowienia nowego prawa, innowacyjnych zabezpieczeń socjalnych oraz tworzenia nowej terminologii i uporządkowania już istniejącej.

Od czasów Arystotelesa (384–322 p.n.e.), wciąż obecne przeciwstawianie młodości starości zaznacza się nader wyraźnie w wynikach rozmaitych wyborów. Świadczy o tym referendum w sprawie brexitu. Chociaż dotyczyło przyszłości kraju, przy urnach pojawiło się zaledwie 36% Brytyjczyków w wieku od 18 do 24 lat. Z tych powyżej 65. roku życia głosowało 83%. Młodzi ludzie są w większości proeuropejscy i gdyby liczniej poszli głosować, Wielka Brytania nie wychodziłaby z Europy. Podobnie w Polsce, dobrą zmianę ‒ z prostotą ujęcia: damy radę ‒ poparli głównie starsi wyborcy – wśród najstarszych (60 lat i więcej) Prawo i Sprawiedliwość miało 47,6% poparcia, natomiast wśród młodych (w wieku 30–39 lat) niespełna 30%. Włoski ekonomista Edoardo Campanella (ur. 1981), prognozując międzypokoleniowy wybuch, pisze: „[…] kiedy nierealne obietnice składane starszym ludziom pozostają w sprzeczności z realiami starzejącego się kontynentu, politycy przerzucają ciężar na następne pokolenie”, dodając: „130 milionów ludzi, w przybliżeniu jedna czwarta populacji Unii, żyje w dostatku i zachowuje przywileje, gdy ich dzieci i wnuki zaciskają pasa, by utrzymać armię emerytów” (Campanella, 2016) ‒ oto zaledwie jeden z wątków tematycznych obecnej książki.

Przekraczając smugę cienia, osiągamy bogactwo doświadczenia, wiedzy bądź mądrości życiowej, a nade wszystko wspaniały dar rozumienia kultury i naszego świata, jednakże wraz z zaawansowanym wiekiem przybywa mnóstwo różnorodnych problemów, głównie zdrowotnych, ale także emocjonalnych, społecznych, finansowych czy prawnych, żeby wymienić najważniejsze. Prawie wszystkich tych zagadnień dotyczy obecny leksykon gerontologii.

W minionym XX stuleciu wyraźnie wydłużyła się przeciętna długość życia, o czym przekonują dane demograficzne, następuje również moderacja rozwoju. 65-letni mężczyzna lub kobieta mają dzisiaj na ogół lepszą kondycję zdrowotną niż 65-letnia osoba w 1900 czy 1940 r.

Gdy twórca pierwszego systemu opieki społecznej w Europie, kanclerz Otto von Bismarck (1815–1898), wprowadzał ubezpieczenia na starość, większość ludzi umierała przed osiągnięciem wieku emerytalnego i mało kto dożywał zasłużonej emerytury starczej. Dziś wiele osób po 60. czy po 65. roku życia jest nadal aktywnych społecznie i zawodowo. Wzrost subpopulacji ludzi starych przynosi nowe kwestie społeczne i problemy indywidualne, takie jak: choroby przewlekłe, rosnące ryzyko zaburzeń psychicznych i neurologicznych – z chorobą Alzheimera na pierwszym miejscu. Towarzyszą mu także niezwykle trudne dylematy etyczne XXI w., w rodzaju pytań stawianych przez Christine Adamec (ur. 1949) i Josepha Kandela (2003): „Kto jest odpowiedzialny za opiekę nad starymi ludźmi, którzy potrzebują emocjonalnej troski, wsparcia i finansowej pomocy?, Czy jest to zadanie rodziny, czy jest to kwestia odpowiedzialności społeczeństwa?, Czy można tę odpowiedzialność rozłożyć pomiędzy rodzinę a społeczeństwo?, W jakim wieku osoba jest »za stara«, by przeprowadzić u niej transplantację serca? I kto ma podjąć decyzję: rząd, parlament, rodzina, lekarz czy ktokolwiek inny?, A co z prawem człowieka starego do życia, ale i do umierania?, oraz Co z kosztami tego życia? Odwracając tę kwestię: Kto może zakończyć życie starej, śmiertelnie chorej osoby?” – jest to skomplikowany problem uporczywej terapii i eutanazji oraz podstawowych praw ludzkich. Są to w końcu złożone kwestie dyskryminacji z powodu wieku, uprzedzeń, stereotypizacji i nietolerancji, społecznego wyłączania ludzi starzejących się i starych oraz ich samotności i osamotnienia. Zagadnienia te ująłem również w obecnej publikacji.

Najważniejszą sprawą przy tworzeniu tego leksykonu była „siatka pojęć”, czyli problem wyboru terminów z zakresu gerontologii, które należy w nim uwzględnić, mając świadomość, że nie wszystkie kategorie, określenia, wyrażenia czy nazwy są powszechnie zaakceptowane, a wiele z nich jest różnorodnie definiowanych. Opracowując wspomnianą „siatkę pojęć”, wykorzystywałem rozmaite źródła encyklopedyczne i słownikowe, które wymieniam w takich hasłach leksykonu, jak: „encyklopedie gerontologiczne” i „słowniki gerontologiczne”. Pomocne były też „słowa kluczowe”, uwzględniane przez wiele czasopism gerontologicznych, które to pisma przedstawiłem w tym leksykonie, jak również przez źródła internetowe, ujęte w haśle: „gerontologia w Internecie”. Przygotowując Leksykon gerontologii, musiałem podjąć się uporządkowania zamętu terminologicznego w tej dziedzinie – to samo pojęcie bywa często odmiennie interpretowane przez różnych teoretyków i badaczy. Zamiarem moim nie była jednak „standaryzacja siatki pojęciowej” współczesnej gerontologii, lecz w miarę dokładne odnotowanie bieżących zastosowań terminów.

Świadomie zrezygnowałem z przedstawiania biogramów wybitnych gerontologów i podawania wykorzystanej w tej pracy literatury, gdyż niepotrzebnie zwiększałoby to i tak znaczną objętość obecnej publikacji, za słuszne jednak uznałem wprowadzenie odniesień do stron internetowych. Aby tekst był przejrzysty oraz by ułatwić studiowanie zawartości treściowej definiowanych terminów, pominąłem prawie zupełnie odsyłacze. Jeśli one występują, to tylko w przypadkach koniecznych, jak np. ageizm (ageism) – patrz dyskryminacja z powodu wieku; zamiast tego w hasłach rzeczowych pogrubieniem wyróżniłem pojęcia i określenia, które zostały zdefiniowane w leksykonie. Mając na uwadze użyteczność obecnej publikacji, na pierwszym miejscu uwzględniłem terminy powszechnie używane, dając w nawiasach określenie fachowe, np. powszechnie używa się nazwy osteoporoza, chociaż specjaliści używają wyrażenia zrzeszotnienie kości, dlatego też znajdziemy w tym leksykonie zapis: osteoporoza (zrzeszotnienie kości), a następnie definicję powyższego terminu. Określenie znaczenia pojęcia – sprowadzające się zwykle do sprecyzowania jego treści i zorientowania w jego możliwym zakresie, co ułatwia właściwe posługiwanie się danym terminem – dopełniają określenia synonimiczne. Wyjątkowo też wprowadziłem przy definiowanym określeniu jego akronim, jak np. w haśle: Międzynarodowe Stowarzyszenie Gerontologii (International Association of Gerontology – IAG).

Struktura tej książki obejmuje cztery elementy: po uwagach wstępnych następuje część leksykalna w układzie alfabetycznym, po niej aneks z materiałami ważnymi z punktu widzenia potrzeb Czytelników, a także indeksy – haseł i nazw rzeczowych, nazw osobowych oraz nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw. Najnowszą edycję leksykonu dopełnia posłowie Wydawcy oraz oceny i opinie.

293 Przedmioty

Opis

Książka papierowa
oprawa twarda
Rozmiar
A4 (210/297)

Prof. zw. dr hab. Adam A. Zych

Adam Zychpsycholog i pedagog, profesor Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu. Do głównych dziedzin jego naukowych zainteresowań należą: gerontologia społeczna, pedagogika starzenia się i starości oraz psychologia religii. Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Medalem Miasta Oświęcimia oraz wyróżniony przez Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej za nowatorskie działania w zakresie upowszechniania wiedzy na temat starzenia się społeczeństwa polskiego (2015). Otrzymał też honorowy tytuł „Przyjaciel Seniora” (2016), nadany przez Wrocławską Radę Seniorów.

Adres elektroniczny: aazych@poczta.onet.pl

Oficyna Wydawnicza "Impuls"

Autor

Zych Adam Alfred

ISBN druk

978-83-8095-301-7

ISBN e-book

Objętość

282 stron

Wydanie

IV, przejrzane, poprawione i uaktualnione, 2019

Format

A4 (210/280)

Oprawatwarda, szyta, folia matowa

Uwagi wstępne

Część leksykalna

Aneks

Wykaz druków urzędowych cytowanych w leksykonie
Ujednolicona (unisex) tablica średniego dalszego trwania życia (Polska, 2019)
Klasyfikacja poziomu cholesterolu we krwi
Zestawienie wskaźników masy ciała – BMI

Posłowie Wydawcy

Indeksy

Indeks haseł i nazw rzeczowych
Indeks nazw osobowych
Indeks nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw

Oceny i opinie

Oceny i opinie

Słowniki i encyklopedie spełniają ważne role: porządkują pojęcia, uściślają ich znaczenia, stanowią podstawowe źródło wiedzy, rozwijają wyobraźnię społeczną, stanowią terminologiczną podstawą i/lub przegląd zagadnień z danej dziedziny. Wszystkie te istotne funkcje i role spełnia Leksykonu gerontologii, opracowany przez profesora Adama Zycha.

Pojawia się pytanie: czy w dobie Internetu takie opracowania są potrzebne? Uważam, że tak, gdyż warto wiedzieć o co pytać i czego poszukiwać. Proces starzenia się społeczeństwa, zjawisko starości ‒ czynią ważnymi i aktualnymi sposoby sprostania tym zjawiskom, gdzie poszukiwać pomocy, wsparcia oraz wskazówek ich rozwiązania. Podstawą poszukiwań i rozwoju są różne wademekum, leksykony i słowniki, które uczą stawiania pytań, oraz zawierają hasła prezentujące rozmaite rozwiązania.

Od druku do Internetu, od wiedzy pisemnej do wiedzy płynnej, informacyjnej, od tradycji do ponowoczesności. Coś dla pokoleń czytających, coś dla „generacji cyfrowej” i wsparcie dla współczesnych roczników ‒ to w zarysie określony cel leksykonu, który rekomenduję. Ważne, aby wiedza na temat starości, potrzeb ludzi starych i starzejącego się społeczeństwa była dostępna i aktualizowana, aby rozwijała wyobraźnię społeczną na temat oczekiwań i możliwości starzejących się ludzi i społeczeństw.

prof. zw. dr hab. Olga Czerniawska
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi


Przekazywanie wiedzy w sposób prosty, zrozumiały i prawdziwy jest trudną umiejętnością. Autor Leksykonu gerontologii ma w tej dziedzinie duże doświadczenie. Trzy wydania tej pracy świadczą o potrzebie takiej formy przekazu. Wprawdzie współczesne publikatory, takie jak: prasa, telewizja, Internet, stają się ‒ zwłaszcza dla ludzi młodych ‒ źródłem wiedzy, nie zawsze prawdziwej, ale łatwo dostępnej, to jednak książka którą od lat brało się do ręki, wydaje się być bardziej wiarygodna. [Leksykon gerontologii] [...] może być dla starszego czytelnika nie tylko łatwo dostępnym źródłem informacji i zaspokojeniem ciekawości, ale także sui generis przewodnikiem przez troski podeszłego wieku. Z zadowoleniem przyjąłem wiadomość o przygotowaniu czwartego wydanie Leksykonu gerontologii profesora Adama Zycha. Nie wątpię, że będzie on dobrze przyjęty przez Czytelników.

prof. zw. dr hab. Wojciech Pędich
Honorowy Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego



W Polsce czynnych zawodowo jest kilkuset geriatrów, na prawie 6 milionów potencjalnych pacjentów (osób powyżej 65. roku życia). Stąd rodziny, bliscy i znajomi osób starszych skazani są na niemal wyłącznie własne siły w opiece nad starzejącymi się osobami.

Bez względu na to, czy senior jest niedomagający, czy pozostaje w domu, czy otrzymał opiekę dochodzącą, czy przebywa w pensjonacie, jest, czy nie, wspomagany przez fundusze społeczne — istotne w opiece nad nim będą osoby, którym zaufa, staną się mu bliskie, które zachowają lub zdobędą jego zaufanie. Najczęściej opiekującymi się osobą starszą pozostają członkowie rodziny, którzy wspomagają się wzajemnie w różnych wymiarach życia. Okazują swą troskę, przywiązanie, dzielą się doświadczeniem, wspierają w trudach codzienności.

Podjęcie każdej rozmowy jest znakiem dobrej woli rozmówców i zakłada, że partnerzy są zdolni do porozumienia, a w razie potrzeby zechcą wytłumaczyć, dopowiedzieć, ujawnić swoje racje. W każdym bowiem akcie komunikacji, jeśli jego celem jest porozumienie, zakłada się gotowość udzielenia partnerowi głosu, przejściowego zatrzymania interakcji w celu usunięcia nieporozumień i wyjaśnienia ich przyczyn. Rozmowę bowiem podejmuje się i kontynuuje na płaszczyźnie uniwersalnej komunikacji i solidarności. Znajduje to wyraz w uznaniu drugiej osoby za podmiot, który jest dla nas równorzędnym partnerem, oraz w poważnym potraktowaniu jego praw do osobowej komunikacji. Styl komunikacyjnego zachowania przyczynia się do tego, że druga osoba może się poczuć podmiotem, umacnia poczucie własnej wolności — co decyduje o jej „intersubiektywnej kreatywności”. Każda rozmowa ma swoją specyfikę, którą wyznacza zarówno rozmówca, jego kondycja psychiczna, status społeczny, jak i poglądy przez niego prezentowane. Z drugiej strony, rodzaj rozmowy i jej jakość narzuca sytuacja, podczas której ona się toczy. Z pewnością rozmowa z człowiekiem starszym, schorowanym, cierpiącym, a tym bardziej umierającym — nie należy do łatwych. Wymaga umiejętnego pocieszania, cierpliwego trwania przy tematach poruszanych niekiedy wielokrotnie i ciągle od nowa, wyrozumiałości dla natarczywie powracających wspomnień i umiejętności słuchania przy — najczęściej — skromnym komentowaniu zasłyszanych treści. Jednym z wielu stereotypów dotyczących osób starszych jest traktowanie starości jako schyłkowej fazy życia ludzkiego, którym rządzą wyłącznie prawa biologii. Dopiero w drugiej połowie XX wieku rozpowszechniło się przekonanie, że z wiekiem pogarszają się zdolności umysłowe. Prawdą jest, że starzy inaczej niż młodzi odbierają i przetwarzają bodźce, ale to nie znaczy, że ich umysł jest mniej twórczy. Odpowiednio stymulowanym, nieustannie się rozwija. Ich stan duchowy dobrze oddają słowa, które Tennessee Williams (1911‒1983) kładzie w usta jednej z postaci sztuki pt. Orfeusz zstępujący (1957):

Wszyscy jesteśmy mocno zaryglowani od wewnątrz. Możesz powiedzieć, że jesteśmy skazani na więzienie w samotnej celi wewnątrz naszych ciał.
[przekład Andrzeja Nowickiego i Krystyny Tarnowskiej].

Autor Leksykonu starości, obecnego już przez dekadę na polskim rynku wydawniczym, świadomie zrezygnował, jak pisze w Uwagach wstępnych, z przedstawiania biogramów wybitnych gerontologów i podawania wykorzystanej w tej pracy literatury. Wprowadził jednak odniesienia do stron internetowych, co ułatwia uzupełnienie treści wielu haseł. Pominął także prawie zupełnie odsyłacze. Jeśli występują, to tylko w przypadkach koniecznych. Struktura tej interesującej publikacji obejmuje cztery elementy: po uwagach wstępnych następuje część leksykalna w układzie alfabetycznym, po niej aneks z materiałami ważnymi z punktu widzenia potrzeb Czytelników, a także indeksy — haseł i nazw rzeczowych, nazw osobowych oraz nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw. Nową edycję leksykonu dopełniają Posłowie Wydawcy oraz Oceny i opinie.

Leksykon gerontologii zawiera łącznie ponad 1200 haseł rzeczowych. Aby w niewielkim stopniu przybliżyć zawartość niezwykle bogatego i róż norodnego w treści leksykonu, warto przywołać niektóre z haseł: aerobik, aterektomia (zabieg chirurgiczny), arterapia (leczenie sztuką), brodawka starcza, choroba Pageta (zniekształcające zapalenie kości), depresja, dna (artretyzm), emerytura częściowa, fundusz emerytalny, gen APOE–i4 (zwiększający ryzyko choroby Alzheimera), higiena wieku starczego (gerokomia), integracja wiekowa, jaskra (glaukoma), Klostebol (lek w leczeniu osteoporozy), lata pracy, łysienie starcze, majaczenie starcze (delirium senile), nadciśnienie tętnicze (hipertonia), odleżyna, percepcja czasu, religijność w starszym wieku, samobójstwo, udar mózgu, wiek starczy, zarządzanie wiekiem, zasiłek celowy, zespół słabości (syndrom kruchości), życie seksualne w starszym wieku.

Każde z haseł uświadamia, jak wielka panorama problemów i zagadnień wiąże się ze starszym wiekiem. Są to jednocześnie wyznania dla opiekunów osób starszych, bliskich i rodziny, której nie wystarczy dobra wola opieki i niesienia wsparcia, lecz — by ta pomoc była adekwatna i rozsądna ‒ wymaga refleksji i poznania wielu nowych, odkrywanych przez samych starszych ludzi spraw i tematów.

W zdecydowanej większości hasła dotyczą kwestii medycznych, społecznych, ekonomicznych, pedagogicznych, psychologicznych i prawnych — gerontologii oraz nauk i dyscyplin z nią współdziałających, np. psychologii zdrowia, psychologii biegu życia, andragogiki i pedagogiki specjalnej, filozofii, socjologii czy tanatologii, jak również dziedzin praktycznych i nauk stosowanych, takich jak np. ubezpieczenia społeczne, medycyna społeczna, marketing czy zarządzanie.

Gdy człowiek jest zdrowy, gdy nie dokucza mu ból i osamotnienie, wydaje się, że cały świat do niego należy. Nie musi się niczego obawiać, a nawet zapomina czasami, że nie zawsze tak musi być. Gdy pojawi się choroba — szybko staje się najważniejszym tematem, który wiele planów, marzeń i decyzji stawia pod znakiem zapytania. Choroba jest jakimś „zapadnięciem się człowieka w sobie” — uwaga chorego nie kieruje się już na piękny i zachwycający swymi walorami świat, ale — jak tama — zatrzymuje myśli i działania człowieka przy chorobie. Z tego względu, świat chorych jest mały i bardzo ciasny — niekiedy brakuje w nim miejsca nawet na ważne tematy dnia. Chory niepotrzebnie postrzega siebie jako ciężar dla innych, jako niepotrzebny balast dla najbliższych, który im przeszkadza i spowalnia w ich dążeniu do celów życiowych. Potrzeba wielkiej delikatności i uwagi, by udowodnić choremu, że jest inaczej: słaby nie oznacza zbędny, a zatrzymanie działań w pracy nie oznacza braku wartości dla najbliższych.

Jan Paweł II (1920‒2005) uczył, że człowiek — jako istota rozumna i wolna, stworzona na obraz i podobieństwo Boże — jest zawsze zdolny do miłości, czyli do czynienia z siebie bezinteresownego daru dla innych. Sytuacja choroby lub osłabienia nie zmienia tej prawdy. Chory nadal potrzebuje miłości i może ja ofiarować, chociaż na inny — niż dotąd — sposób. W szczególny sposób potrzebuje w chorobie obecności i pomocy bliskich. Jako chory, cierpiący i słaby może ją na nowo doświadczyć, a niekiedy nawet odkryć i odczytać. Dzieci troszczą się o swoich schorowanych rodziców, matki z wielkim poświęceniem trwają przy chorym dziecku, małżonkowie umacniają się i sprawdzają swoja miłość w chorobie i starości.

Czas starości czy choroby to także sprawdzian starań instytucji służby zdrowia o los obywateli, doświadczenie sprawiedliwości (lub jej zaprzeczenie) w prawodawstwie i w hasłach instytucji publicznych. Jan Paweł II usiłował zauważyć wysiłki wszystkich, którzy podejmowali posługę chorym. W Orędziu na Światowy Dzień Chorego (1993) mówił pełen wdzięczności:

Wyrażam szczere uznanie dla wszystkiego, co czynicie z tak wielkim poświęceniem i wielkodusznym oddaniem i żywię nadzieję, że wszyscy, którzy wykonują zawody medyczne i paramedyczne, będą to czynić z entuzjazmem i w postawie ofiarnej służby. Proszę zarazem Pana, by posłał licznych i świętych robotników do pracy na rozległym polu ochrony zdrowia i obrony chorego. A Maryja, Matka cierpiących, niech stoi u ich boku w godzinie próby i niech wspiera wysiłki tych, którzy poświęcają życie służbie chorych.

Kluczem do starości, a zarazem podstawą do budowania zarówno instytucjonalnej, jak i rodzinnej opieki nad osobami starszymi, może być Leksykon gerontologii — jedyna tego typu publikacja na polskim rynku wydawniczym.

Ks. prof. zw. dr hab. Andrzej Zwoliński
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie
e–mail: azwolin@poczta.onet.pl
ORCID: 0000–0003–4712–1427

"Paideia" (2021, nr 3, s. 317-320)


W niezwykle urokliwy sposób rozpoczyna się lektura Leksykonu gerontologii. Poetycka wizja początku jesieni, ukazana w Uwagach wstępnych i namalowana składnym, poetyckim słowem, gdyż profesor Adam A. Zych jest również mistrzem słowa ‒ poetą, eseistą i leksykografem. Autor tej cennej publikacji, sugerując Czytelnikowi równie bogatą paletę „uroków” jesieni życia ludzkiego, czyli starości, bez wątpienia zachęca do lektury. Nie wdając się w szczegółowe analizy, już na wstępie, można powiedzieć, że czas przeznaczony na zapoznanie się z tym dziełem nie jest czasem straconym, a lektura jego całości jawi się jako zjawisko wręcz pasjonujące. Czytelnik o zróżnicowanym zakresie potrzeb ‒ i ten zaawansowany w badaniach gerontologicznych uczony, i osoba działająca w środowisku ludzi starszych oraz na ich rzecz, i student wkraczający w obszary wiedzy gerontologicznej, i człowiek, który osiągnął „jesień życia”, jak również ten, który będąc w młodym wieku chciałby o starzeniu się i starości, np. swoich najbliższych, wiedzieć więcej, znajdzie w tym opracowaniu wiele pożytecznych i inspirujących treści, także do dalszych, własnych poszukiwań. Profesor Adam Zych, mający już duże doświadczenie w pracach o charakterze słownikowym, potrafił w swym Leksykonie gerontologii naszkicować niezwykle bogatą panoramę problematyki współczesnej gerontologii, pojmowanej jako interdyscyplinarna nauka o procesie starzenia się i ludzkiej starości. Ponad 1 200 haseł, jakie zawiera to autorskie opracowanie, dotyczy zarówno klasycznych, podstawowych, transwersalnych, wręcz uniwersalnych zagadnień wyjaśniających ludzką starość, jak i kwestii opisujących życie człowieka starszego w aktualnym kontekście, zarówno społeczno-kulturowym, jak i cywilizacyjnym. Praca ta jest zestawieniem i wyjaśnieniem ważnych terminów, powiązanych z przedmiotem szeroko pojętej problematyki badań i zainteresowań gerontologicznych. Dotyka ważnych problemów życia człowieka w starszym wieku, a wśród nich zdrowia i choroby, życia i śmierci, kryzysów rozwojowych i życiowej satysfakcji, wsparcia społecznego i społecznej izolacji, aktywności życiowej i atrofii rozwojowej, opieki i edukacji, a także przestrzeni społecznej, duchowej i życiowej. Autor ukazuje starość w jej dwoistości, ale również, mimo biologicznych prawidłowości starzenia się, ukazuje ją z perspektywy szansy na wybór życia udanego, a nie jedynie skazania na „dożywanie życia”.

Leksykon gerontologii zdecydowanie przełamuje hegemonię nauk biologiczno-medycznych w obszarze badań gerontologicznych, które rozpoczęły przecież ofensywę gerontologicznego rozpoznania, i uwidacznia ogromny już dorobek nauk społecznych (socjologii, pedagogiki, psychologii, pracy socjalnej) i ekonomiczno-demograficznych w zakresie badań nad starzeniem się człowieka i starością jako ważnym okresem życia ludzkiego. Autor ukazuje Czytelnikowi powszechnie uznany już fakt, że starość jest niezwykle złożonym fenomenem istnienia człowieka, i żeby ją pełniej rozumieć, należy opisywać ją w sposób holistyczny. Tego rodzaju publikacje dobrze służą temu, by nasze nowe stulecie stało się wiekiem człowieczego dojrzewania, zmierzającego ku mądrości, zaś starość stawała się czasem spełniania się człowieka, zarówno w sensie jednostkowym, jak i gatunkowym. Starości nie da się zaprzeczyć, ale można ją poznawać, a nade wszystko starać się zrozumieć i kształtować. Osobę starszą nie można zamienić w młodzieńca, ale można ją wspierać i towarzyszyć w jej odmiennej, ale może i fascynującej drodze życiowego wzrastania. I temu ważnemu celowi od zawsze służyły, i ‒ mimo rozwoju cyberprzestrzeni ‒ nadal mogą służyć wartościowe książki, a taką bez wątpienia jest Leksykon gerontologii.

prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Kowalska-Dubas
Uniwersytet Łódzki Adam


A. Zych wprowadził na polski rynek wydawniczy książkę, która dla wielu Czytelników jest sposobnością do pierwszego zetknięcia się z zagadnieniami niezbędnymi w rozumieniu i interpretacji zjawisk społeczno-kulturowych, charakteryzujących współczesne starzejące się społeczeństwa. Leksykon gerontologii daje wgląd w podstawowe zagadnienia gerontologii jako nauki ‒ zarówno w wymiarze podstawowym, jak i stosowanym. Dojrzałym badaczom daje możliwość skonfrontowania swoich przekonań z wieloma autorskimi ujęciami. Umiejętnie dobrane i bardzo rzetelnie opracowane hasła pomagają w dostrzeżeniu multi- i interdyscyplinarności gerontologii. Czwarte wydanie tej ważnej publikacji umożliwiło Autorowi zaktualizowanie treści haseł oraz ich merytoryczne poszerzenie.

prof. nadzw. dr hab. Zofia Szarota
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Redaktor naczelna serii „Exlibris Biblioteka Gerontologii Społecznej”


Z wielką radością przyjęłam wiadomość o kolejnym wydaniu Leksykonu gerontologii Adama A. Zycha. Ta pierwsza w Polsce i jedyna jak dotąd pozycja zawierająca tak obszerny, liczący ponad 1 200 pozycji zbiór haseł rzeczowych, stanowi odzwierciedlenie rozwoju gerontologii, nauki o starzeniu się i starości, fascynującej dyscypliny o interdyscyplinarnym przedmiocie badań. Warta uznania jest konsekwencja i wytrwałość Autora w systematycznym rozwijaniu specjalistycznej terminologii gerontologicznej, począwszy od Słownika gerontologii społecznej (Warszawa 2001). W czasach kiedy starość przestała być zjawiskiem marginalnym a stała się zjawiskiem masowym, zrozumienie wielowymiarowości procesu starzenia się stało się wyzwaniem jednostkowym i społecznym.

Profesor Adam A. Zych, uznany polski gerontolog, geragog, encyklopedysta, dokonał wyboru terminów podstawowych dla gerontologii, konsekwentnie przez lata aktualizując autorską „siatkę pojęć”. Wykorzystując obszerne źródła, polskie i zagraniczne, precyzyjnie odnotowywał stosowane przez teoretyków i badaczy definicje, jednocześnie je porządkując. Autor wyjaśnia powszechnie stosowane w gerontologii pojęcia, jak również specjalistyczne terminy z gerontologii medycznej, gerontologii społecznej, gerontologii doświadczalnej. Pozwala zrozumieć złożoność procesu starzenia się poruszając kwestie medyczne, społeczne, ekonomiczne, psychologiczne, prawne, pedagogiczne, odwołując się do dorobku nauk i dyscyplin współdziałających z gerontologią, jak również dziedzin praktycznych i nauk stosowanych. Precyzja Autora znajduje wyraz w aneksie i w indeksach: haseł i nazw rzeczowych, nazw osobowych oraz nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw.

Książka ta ‒ z uwagi na encyklopedyczne uporządkowanie rozległej wiedzy ‒ jest przydatna specjalistom różnych dyscyplin gerontologicznych, ale i praktykom, w szczególności pracownikom socjalnym, pielęgniarkom geriatrycznym, opiekunom społecznym oraz studentom kierunków humanistycznych, społecznych i medycznych. Jako pozycja specjalistyczna dostarcza fachowej wiedzy wszystkim, którzy refleksyjnie odnoszą się do własnego starzenia się, jak również czują się odpowiedzialni za osoby starsze w rodzinie i w społeczeństwie.

prof. nadzw. dr hab. Beata Bugajska
Uniwersytet Szczeciński
Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Szczecinie


Polska Myśl Pedagogiczna
5 (2019), s. 357–359
www.ejournals.eu/PMP

Wśród wielu wydawniczych nowości dostępnych na rynku pedagogicznym na szczególną uwagę zasługuje Leksykon gerontologii Adama A. Zycha, wydany przez Oficynę Wydawniczą „Impuls” w Krakowie w 2019 roku. Recenzowana pozycja jest czwartym z kolei wydaniem – pierwsze ukazało się dwanaście lat temu, w 2007 roku, drugie, poprawione i uzupełnione, w 2010 roku, a kolejne siedem lat później – w roku 2017. Poprzednie pozycje spotkały się z pozytywnymi opiniami recenzentów i czytelników.

Obecne wydanie nie zmieniło zasadniczo głównego korpusu publikacji, ale nastąpiły w nim zmiany treściowe, dotyczące wymiany niektórych z zawartych w nim haseł lub ich merytorycznego poszerzenia i aktualizacji. Autor przede wszystkim dokonał aktualizacji danych demograficznych i statystycznych oraz usunął pojawiające się w poprzednim wydaniu pomyłki rzeczowe, literowe i formalne, w tym drobne niedoskonałości. Dokonał również wzbogacenia najnowszej wersji Leksykonu gerontologii o Posłowie Wydawcy oraz Oceny i opinie dzieła wystawione przez wybitnych naukowców z zakresu danej dziedziny. Opublikowanie recenzji, które zostały zamieszczone na końcu publikacji, ułatwia potencjalnym czytelnikom szybki do nich dostęp i zapoznanie się z nimi, a ich treść podkreśla wybitność dzieła, które mają w ręku.

Recenzowana pozycja zawiera łącznie ponad 1200 haseł rzeczowych, uporządkowanych w sposób alfabetyczny i logiczny, dotyczących głównie kwestii medycznych, społecznych, pedagogicznych, psychologicznych, ekonomicznych i prawnych. Prezentowane hasła, poza współczesną gerontologią – nauką o starzeniu się i starości, obejmują swym zakresem nauki i dyscypliny z nią współdziałające, a więc psychologię zdrowia i psychologię biegu życia, demografię, andragogikę, pedagogikę specjalną, socjologię, filozofię, tanatologię, a także dziedziny praktyczne i nauki stosowane, np. medycynę społeczną, ubezpieczenia społeczne czy marketing. Autor publikacji, posiadający wieloletnie doświadczenie w pracach o strukturze słownikowej, celowo zrezygnował z umieszczania biogramów wybitnych gerontologów oraz wykazu wykorzystywanej literatury, wprowadzając przy tym odniesienia do stron internetowych, co wydaje się zabiegiem słusznym, gdyż nie zwiększa objętości i tak obszernego już dzieła. Również odsyłacze autor prawie zupełnie pominął, umieszczając je jedynie w koniecznych przypadkach.

Przy selekcjonowaniu zamieszczonych w Leksykonie gerontologii haseł rzeczowych autor publikacji posłużył się różnorodnymi źródłami encyklopedycznymi i słownikowymi, jak również czasopismami gerontologicznymi i źródłami internetowymi, porządkując, zgodnie ze swoim zamierzeniem, istniejący w dziedzinie gerontologii terminologiczny zamęt. Dokonał tego przez szczegółowe, dokładne i rzetelne odnotowanie bieżących zastosowań użytych w dziele terminów gerontologicznych. Zamieszczone w recenzowanej pozycji hasła obrazują czytelnikowi różnorodność zagadnień i problemów związanych z wiekiem starszym, porządkując przy tym rozległą wiedzę z zakresu gerontologii. Znajdziemy w niej nie tylko podstawowe, uniwersalne zagadnienia wyjaśniające życie człowieka starszego, ale również terminy wyjaśniające ten etap życia w kontekście cywilizacyjnym i społeczno-kulturowym. Dotyczą one m.in. zdrowia i choroby człowieka, w tym śmierci, opieki i wsparcia społecznego, aktywności życiowej, kryzysów rozwojowych, edukacji czy przestrzeni społecznej i duchowej. Na pierwszy plan autor wysunął powszechnie używane terminy, umieszczając terminy fachowe w nawiasach, co ułatwia korzystanie z publikacji. Niektóre z zamieszczonych haseł to: aerobik, ageizm (dyskryminacja z powodu wieku), arteterapia, choroba Pageta, integracja wiekowa, nadciśnienie tętnicze, osamotnienie, pozycja wiekowa, programy ubezpieczenia społecznego, przestrzeń życiowa, rozkład wiekowy, Skala czynności życia ludzkiego Kleina i Bella, starzenie replikacyjne, zarządzanie wiekiem, zespół słabości, życie seksualne w starszym wieku.

Struktura Leksykonu gerontologii obejmuje cztery elementy. Pierwszy stanowią Uwagi wstępne autora, w których zwraca on uwagę na istotę wieku starczego z różnej perspektywy. Kolejny, najważniejszy to część leksykalna, uporządkowana w sposób alfabetyczny. Po niej czytelnik znajdzie bogaty aneks zawierający Wykaz druków urzędowych cytowanych w leksykonie, aktualną dla Polski Ujednoliconą (unisex) tablicę średniego dalszego trwania życia (Polska, 2019), Klasyfikację poziomu cholesterolu we krwi, a także Zestawienie wskaźników masy ciała – BMI. Ostatni element stanowią Posłowie Wydawcy oraz indeksy: Indeks haseł i nazw rzeczowych, Indeks nazw osobowych oraz Indeks nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw. Książkę dopełniają Oceny i opinie sześciu wybitnych naukowców.

Adresatami recenzowanej pozycji są głównie specjaliści dyscyplin gerontologicznych, w szczególności geriatrzy, gerontobiolodzy, gerontolodzy społeczni, gerontopsycholodzy, gerontosocjolodzy, a także pielęgniarki geriatryczne, opiekunowie społeczni, pracownicy socjalni oraz studenci kierunków i specjalności medycznych, humanistycznych i społecznych. Jednak publikacja może posłużyć wszystkim czytelnikom zainteresowanym poszerzeniem wiedzy na temat starzenia się i starości, w tym opiekunom osób starszych. Styl pisania autora publikacji bez wątpienia trafi nawet do osób nieobcujących na co dzień z zagadnieniami z zakresu gerontologii.

W dobie postępującego procesu starzenia się społeczeństwa, z jakim mamy do czynienia ówcześnie nie tylko w Polsce1, koniecznym działaniem jest pogłębienie wiedzy oraz możliwości wsparcia występujących w społeczeństwie osób starszych. Bez wątpienia pomocny w tym będzie Leksykon gerontologii Adama A. Zycha. Recenzowana pozycja, ze względu na swą bogatą treść i rzetelne opracowanie, nie tylko umożliwi poszerzenie wiedzy czytelnika, ale również ją uporządkuje. Zainteresowanym wskaże ponadto drogi wsparcia, pomocy i aktywizacji tej licznej grupy wiekowej, przyczyniając się jednocześnie do zapobiegania ich wykluczeniu społecznemu. Książka zdecydowanie warta jest uwagi każdego z nas – z jednej strony dlatego, że współdzielimy społeczność z osobami starszymi, a z drugiej z powodu nieuchronności tego etapu rozwoju w naszym życiu.

Polska Myśl Pedagogiczna

Dominika Jagielska2
Uniwersytet Jagielloński
ORCID: 0000-0003-4633-0550


1
Piotr Czekanowski, Społeczne aspekty starzenia się ludności w Polsce. Perspektywa socjologii starości (Gdańsk: Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego 2012), 9.
2 Dr Dominika Jagielska – adiunkt w Zakładzie Pedagogiki Szkoły Wyższej i Polskiej Myśli Pedagogicznej w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Adres: Instytut Pedagogiki, ul. Batorego 12, 31-135 Kraków; e-mail: dominika.jagielska@uj.edu.pl.

Recenzja

Ks. prof. zw. dr hab. Andrzej Zwoliński

Leksykon gerontologii — najnowsze wydanie Adam Alfred Zych

Leksykon gerontologii, wyd. 4. przejrzane, poprawione i uaktualnione,
Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2019, ss. 282, ISBN 978–83–8095–301–7


W Polsce czynnych zawodowo jest kilkuset geriatrów, na prawie 6 milionów potencjalnych pacjentów (osób powyżej 65. roku życia). Stąd rodziny, bliscy i znajomi osób starszych skazani są na niemal wyłącznie własne siły w opiece nad starzejącymi się osobami.

Bez względu na to, czy senior jest niedomagający, czy pozostaje w domu, czy otrzymał opiekę dochodzącą, czy przebywa w pensjonacie, jest, czy nie, wspomagany przez fundusze społeczne — istotne w opiece nad nim będą osoby, którym zaufa, staną się mu bliskie, które zachowają lub zdobędą jego zaufanie. Najczęściej opiekującymi się osobą starszą pozostają członkowie rodziny, którzy wspomagają się wzajemnie w różnych wymiarach życia. Okazują swą troskę, przywiązanie, dzielą się doświadczeniem, wspierają w trudach codzienności.

Podjęcie każdej rozmowy jest znakiem dobrej woli rozmówców i zakłada, że partnerzy są zdolni do porozumienia, a w razie potrzeby zechcą wytłumaczyć, dopowiedzieć, ujawnić swoje racje. W każdym bowiem akcie komunikacji, jeśli jego celem jest porozumienie, zakłada się gotowość udzielenia partnerowi głosu, przejściowego zatrzymania interakcji w celu usunięcia nieporozumień i wyjaśnienia ich przyczyn. Rozmowę bowiem podejmuje się i kontynuuje na płaszczyźnie uniwersalnej komunikacji i solidarności. Znajduje to wyraz w uznaniu drugiej osoby za podmiot, który jest dla nas równorzędnym partnerem, oraz w poważnym potraktowaniu jego praw do osobowej komunikacji. Styl komunikacyjnego zachowania przyczynia się do tego, że druga osoba może się poczuć podmiotem, umacnia poczucie własnej wolności — co decyduje o jej „intersubiektywnej kreatywności”. Każda rozmowa ma swoją specyfikę, którą wyznacza zarówno rozmówca, jego kondycja psychiczna, status społeczny, jak i poglądy przez niego prezentowane. Z drugiej strony, rodzaj rozmowy i jej jakość narzuca sytuacja, podczas której ona się toczy. Z pewnością rozmowa z człowiekiem starszym, schorowanym, cierpiącym, a tym bardziej umierającym — nie należy do łatwych. Wymaga umiejętnego pocieszania, cierpliwego trwania przy tematach poruszanych niekiedy wielokrotnie i ciągle od nowa, wyrozumiałości dla natarczywie powracających wspomnień i umiejętności słuchania przy — najczęściej — skromnym komentowaniu zasłyszanych treści. Jednym z wielu stereotypów dotyczących osób starszych jest traktowanie starości jako schyłkowej fazy życia ludzkiego, którym rządzą wyłącznie prawa biologii. Dopiero w drugiej połowie XX wieku rozpowszechniło się przekonanie, że z wiekiem pogarszają się zdolności umysłowe. Prawdą jest, że starzy inaczej niż młodzi odbierają i przetwarzają bodźce, ale to nie znaczy, że ich umysł jest mniej twórczy. Odpowiednio stymulowanym, nieustannie się rozwija. Ich stan duchowy dobrze oddają słowa, które Tennessee Williams (1911‒1983) kładzie w usta jednej z postaci sztuki pt. Orfeusz zstępujący (1957):

Wszyscy jesteśmy mocno zaryglowani od wewnątrz. Możesz powiedzieć, że jesteśmy skazani na więzienie w samotnej celi wewnątrz naszych ciał.
[przekład Andrzeja Nowickiego i Krystyny Tarnowskiej].

Autor Leksykonu starości, obecnego już przez dekadę na polskim rynku wydawniczym, świadomie zrezygnował, jak pisze w Uwagach wstępnych, z przedstawiania biogramów wybitnych gerontologów i podawania wykorzystanej w tej pracy literatury. Wprowadził jednak odniesienia do stron internetowych, co ułatwia uzupełnienie treści wielu haseł. Pominął także prawie zupełnie odsyłacze. Jeśli występują, to tylko w przypadkach koniecznych. Struktura tej interesującej publikacji obejmuje cztery elementy: po uwagach wstępnych następuje część leksykalna w układzie alfabetycznym, po niej aneks z materiałami ważnymi z punktu widzenia potrzeb Czytelników, a także indeksy — haseł i nazw rzeczowych, nazw osobowych oraz nazw inicjatyw, instytucji, organizacji, stowarzyszeń i towarzystw. Nową edycję leksykonu dopełniają Posłowie Wydawcy oraz Oceny i opinie.

Leksykon gerontologii zawiera łącznie ponad 1200 haseł rzeczowych. Aby w niewielkim stopniu przybliżyć zawartość niezwykle bogatego i róż norodnego w treści leksykonu, warto przywołać niektóre z haseł: aerobik, aterektomia (zabieg chirurgiczny), arterapia (leczenie sztuką), brodawka starcza, choroba Pageta (zniekształcające zapalenie kości), depresja, dna (artretyzm), emerytura częściowa, fundusz emerytalny, gen APOE–i4 (zwiększający ryzyko choroby Alzheimera), higiena wieku starczego (gerokomia), integracja wiekowa, jaskra (glaukoma), Klostebol (lek w leczeniu osteoporozy), lata pracy, łysienie starcze, majaczenie starcze (delirium senile), nadciśnienie tętnicze (hipertonia), odleżyna, percepcja czasu, religijność w starszym wieku, samobójstwo, udar mózgu, wiek starczy, zarządzanie wiekiem, zasiłek celowy, zespół słabości (syndrom kruchości), życie seksualne w starszym wieku.

Każde z haseł uświadamia, jak wielka panorama problemów i zagadnień wiąże się ze starszym wiekiem. Są to jednocześnie wyznania dla opiekunów osób starszych, bliskich i rodziny, której nie wystarczy dobra wola opieki i niesienia wsparcia, lecz — by ta pomoc była adekwatna i rozsądna ‒ wymaga refleksji i poznania wielu nowych, odkrywanych przez samych starszych ludzi spraw i tematów.

W zdecydowanej większości hasła dotyczą kwestii medycznych, społecznych, ekonomicznych, pedagogicznych, psychologicznych i prawnych — gerontologii oraz nauk i dyscyplin z nią współdziałających, np. psychologii zdrowia, psychologii biegu życia, andragogiki i pedagogiki specjalnej, filozofii, socjologii czy tanatologii, jak również dziedzin praktycznych i nauk stosowanych, takich jak np. ubezpieczenia społeczne, medycyna społeczna, marketing czy zarządzanie.

Gdy człowiek jest zdrowy, gdy nie dokucza mu ból i osamotnienie, wydaje się, że cały świat do niego należy. Nie musi się niczego obawiać, a nawet zapomina czasami, że nie zawsze tak musi być. Gdy pojawi się choroba — szybko staje się najważniejszym tematem, który wiele planów, marzeń i decyzji stawia pod znakiem zapytania. Choroba jest jakimś „zapadnięciem się człowieka w sobie” — uwaga chorego nie kieruje się już na piękny i zachwycający swymi walorami świat, ale — jak tama — zatrzymuje myśli i działania człowieka przy chorobie. Z tego względu, świat chorych jest mały i bardzo ciasny — niekiedy brakuje w nim miejsca nawet na ważne tematy dnia. Chory niepotrzebnie postrzega siebie jako ciężar dla innych, jako niepotrzebny balast dla najbliższych, który im przeszkadza i spowalnia w ich dążeniu do celów życiowych. Potrzeba wielkiej delikatności i uwagi, by udowodnić choremu, że jest inaczej: słaby nie oznacza zbędny, a zatrzymanie działań w pracy nie oznacza braku wartości dla najbliższych.

Jan Paweł II (1920‒2005) uczył, że człowiek — jako istota rozumna i wolna, stworzona na obraz i podobieństwo Boże — jest zawsze zdolny do miłości, czyli do czynienia z siebie bezinteresownego daru dla innych. Sytuacja choroby lub osłabienia nie zmienia tej prawdy. Chory nadal potrzebuje miłości i może ja ofiarować, chociaż na inny — niż dotąd — sposób. W szczególny sposób potrzebuje w chorobie obecności i pomocy bliskich. Jako chory, cierpiący i słaby może ją na nowo doświadczyć, a niekiedy nawet odkryć i odczytać. Dzieci troszczą się o swoich schorowanych rodziców, matki z wielkim poświęceniem trwają przy chorym dziecku, małżonkowie umacniają się i sprawdzają swoja miłość w chorobie i starości.

Czas starości czy choroby to także sprawdzian starań instytucji służby zdrowia o los obywateli, doświadczenie sprawiedliwości (lub jej zaprzeczenie) w prawodawstwie i w hasłach instytucji publicznych. Jan Paweł II usiłował zauważyć wysiłki wszystkich, którzy podejmowali posługę chorym. W Orędziu na Światowy Dzień Chorego (1993) mówił pełen wdzięczności:

Wyrażam szczere uznanie dla wszystkiego, co czynicie z tak wielkim poświęceniem i wielkodusznym oddaniem i żywię nadzieję, że wszyscy, którzy wykonują zawody medyczne i paramedyczne, będą to czynić z entuzjazmem i w postawie ofiarnej służby. Proszę zarazem Pana, by posłał licznych i świętych robotników do pracy na rozległym polu ochrony zdrowia i obrony chorego. A Maryja, Matka cierpiących, niech stoi u ich boku w godzinie próby i niech wspiera wysiłki tych, którzy poświęcają życie służbie chorych.

Kluczem do starości, a zarazem podstawą do budowania zarówno instytucjonalnej, jak i rodzinnej opieki nad osobami starszymi, może być Leksykon gerontologii — jedyna tego typu publikacja na polskim rynku wydawniczym.

Ks. prof. zw. dr hab. Andrzej Zwoliński
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie
e–mail: azwolin@poczta.onet.pl
ORCID: 0000–0003–4712–1427

"Paideia" (2021, nr 3, s. 317-320)

Zobacz także

Polecane tytuły ( 8 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło