Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter
Autor:
Ziółkowski Kamil
ISBN: 978-83-7850-298-2
9,52 zł
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 10,00 zł
Publikacja ta to pierwsza książka, która stanowi apologię Pottera z jego kontrowersyjnymi wątkami. Autor, Kamil Ziółkowski z Jeleniej Góry, daje odważny przegląd symboliki chrześcijańskiej poprzez przedostanie się i swoiste połączenie jej z siedmioma tomami sagi.
Publikacja dostępna wyłącznie w wersji elektronicznej e-book (wersja PDF):
Książka „Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter” dostępna w naszym wydawnictwie tylko i wyłącznie w wersji elektronicznej e-book (wersja PDF).
Publikacja ta to pierwsza książka, która stanowi apologię Pottera z jego kontrowersyjnymi wątkami. Autor, Kamil Ziółkowski z Jeleniej Góry, daje odważny przegląd symboliki chrześcijańskiej poprzez przedostanie się i swoiste połączenie jej z siedmioma tomami sagi. Pozycję wydała Oficyna Wydawnicza IMPULS z Krakowa.
Dotychczasowe przedpremierowe recenzje pozwalają sądzić, że autorowi udało się dotrzeć do dwóch podzielonych wcześniej stron – chrześcijan oraz oddanych fanów magicznego świata szkockiej pisarki. Jedno jest pewne – tego jeszcze nie było!
„Powieść J.K. Rowling przyczynia się do formacji świadomości milionów Polaków co najmniej od 10 lat. Różnorako wpływa na wyobraźnię czytelników i na pewno nie zawsze dobrze. Kamil Ziółkowski w roli swoistego advocatus diaboli wypunktowuje te cechy cyklu, które burzą argumentacje zwolenników pogańskiej wizji fantastycznego świata szkockiej pisarki. Daje przy tym interesujący przegląd symboliki chrześcijańskiej wskazując fanom bohatera drogę do budującej umysły czytelnicze interpretacji jego przygód. Bez takiego naświetlenia narracja powieści działa destruktywnie i utrwala fascynację demoniczną stroną sagi. Dobrze by było aby bez żadnej czarodziejskiej różdżki książka Kamila Ziółkowskiego dodawana była do każdego tomu Harry’ego Pottera”- czytamy w jednej z recenzji. Kamil Ziółkowski to uczeń klasy maturalnej jeleniogórskiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego. Dotychczasowy aktywny działacz społeczny, teraz łączący to zamiłowanie z przelewaniem na papier swoich niejednokrotnie kontrowersyjnych myśli. Główną jego pasję (obok literatury) stanowi filozofia, z której wygrał okręgowy etap Olimpiady, co jest równoznaczne ze stuprocentowym zdaniem egzaminu maturalnego z tego przedmiotu.
– Jestem z pokolenia, które dotknęło nad wyraz ciekawe zjawisko socjologiczne – dorastaliśmy wraz z Harrym Potterem – mówi o sobie Kamil. – Każdy kolejny tom sagi J. K. Rowling to również kolejny rok mojej nauki. Dziś cały świat przygląda się zmierzchowi cyklu, który na wiele lat opanował listy bestsellerów na pięciu kontynentach. Także i ja, jeden z wielu, przyglądam się czemuś, co już się skończyło – dodaje.
Stąd jego pomysł na napisanie książki. Co chciał nią powiedzieć swoim czytelnikom?
– Zastanawiałem się, jak te książki wpływają na rozwój młodych ludzi, jakie wartości – często niedostrzegalne na pierwszy rzut oka – niosą – wyjaśnia Kamil. – Koniec sagi J. K. Rowling to również i zakończenie niemałego etapu mojego życia, jestem bowiem w klasie maturalnej i więcej nie będę wracał do młodzieńczej przygody z tą literaturą. Powiedziałem to, co do powiedzenia miałem, w sposób szczególny z tego względu, iż wielu ludzi oczernia cykl o Harrym Potterze na podstawie opinii innych oraz własnej, rażącej nieznajomości tych książek. Mam ogromną nadzieję, że „Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter” pomogą zrozumieć stanowisko papieża Benedykta XVI w kwestii wykorzystanego okultyzmu oraz pozwolą spojrzeć na cykl z innej, nierozpatrywanej wcześniej strony – symboli chrześcijańskich zakorzenionych w kulturze zachodnioeuropejskiej. Dziś już niejednokrotnie nie doceniamy ich znaczenia, pomijamy ich przesłanie. Są jednak z nami każdego dnia, a przykład książek o Chłopcu, który przeżył, pozwoli klarowniej przypatrzeć się niedostrzeganym aspektom. W tej publikacji nie pisałem o tym, co autorka miała na myśli, co mogła mieć na myśli, lecz po prostu – co napisała. Czy można wątpić, że prezbiterianka J. K. Rowling całkowicie pominęła w swym życiowym dziele to, w co wierzy? Wierzę, że moja książka wywoła w czytelnikach wiele odczuć, które przyczynią się do dyskusji na temat okrytej światową sławą sagi, bo czyż nie o umiejętność rozmowy chodzi w myśleniu? – dodaje autor książki.
Więcej informacji o książce można znaleźć na Facebooku: www.facebook.com/ACwSHP.k.ziolkowski
Ziółkowski Kamil
młody pisarz pochodzący z Jeleniej Góry. Zadebiutował w 2013 roku swoimi Aspektami chrześcijańskimi w sadze Harry Potter. Powieść Matki jest jego trzecim dziełem. Dotychczas opublikował Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter (Kraków 2012) oraz powieść młodzieżową INRI (Kraków 2015), w której w porywający sposób ukazał historię młodych ludzi przeplataną wątkami apokryficznymi oraz filozoficznymi (szczególnie egzystencjalizmem Alberta Camus).
Interesuje się teologią, filozofią, filologią oraz prawem i socjologią. Po przychylnych głosach krytyków i recenzentów zapowiedział kolejne odsłony swoich dzieł; nie zdradza jeszcze jednak ich tematyki. W twórczości posługuje się autorytetem Pisma Świętego oraz niejednokrotnie mało znanymi księgami apokryficznymi. Zapytany na premierowej promocji Aspektów… przez recenzenta Wojciecha Wojciechowskiego, co czyta na co dzień, odpowiedział: Uważam, że każda książka jest obowiązkowa. A ile z tego obowiązku w swym życiu wypełnimy… to już zależy wyłącznie od nas samych. I te słowa, według wielu czytelników Ziółkowskiego, najlepiej go opisują.
Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Jeleniej Górze, rocznik 1994.
Autor po studiach filozoficznych w Warszawie kontynuuje edukację w zakresie nauk teologicznych w Chicago.
Oficyna Wydawnicza "Impuls"
Autor | Ziółkowski Kamil |
ISBN druk | |
ISBN e-book | 978-83-7850-298-2 |
Objętość | 70 stron |
Wydanie | I, 2013 |
Format | |
Oprawa |
Wstęp
Harry Potter to światowej sławy bestseller, a przygody „chłopca, który przeżył” z ciekawością i zainteresowaniem poznają nie tylko dzieci, lecz także dorośli. Napisana prostym i przystępnym językiem książka z powodzeniem trafia do rąk ludzi w różnym wieku, o różnym pochodzeniu i narodowości. Czytelnicy solidaryzują się z brytyjską autorką Joanne Kathleen Rowling (właśc. Joanne Murray), gdy pisze ona o przyjaźni, miłości i przywiązaniu.
Trójka przyjaciół, w tym Harry, każdego roku swej nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie przeżywa nowe, nieprzewidziane przygody. Tytułowy bohater znany był w świecie magicznym już od lat niemowlęcych, kiedy to przedstawiciel sił ciemności – Lord Voldemort zabił jego rodziców. Matka chłopca – Lily Potter (Evans) poświęciła swoje życie za synka. Uratowało go to od zgubnego działania strasznego przeciwnika, który na trzynaście lat utracił swą cielesną powłokę. Nastąpił czas, kiedy Harry, wyposażony w nieprzezwyciężoną potęgę miłości, pokonał odrodzonego na nowo przeciwnika. Jakie przesłanie niesie ze sobą sposób postępowania głównego bohatera tej powieści, znanego dziś na pięciu kontynentach? Czy warto zawierzyć wartościom, których stał się symbolem?
Pragnę zaznaczyć, że przyjmuję i w zupełności popieram stanowisko papieża Benedykta XVI w sprawie książek o Harrym Potterze. Niniejsza publikacja nie stoi więc w jakiejkolwiek opozycji do oficjalnego zdania Kościoła katolickiego, wręcz przeciwnie – stanowi jego swoiste uzupełnienie od nierozpatrywanej dotychczas strony. Po wielokrotnej wnikliwej analizie sagi Rowling zauważyłem, że wykorzystane symbolika oraz elementy europejskiego kręgu kulturowego, w jakich przyszło żyć i funkcjonować Harry’emu Potterowi, są zakorzenione w chrześcijaństwie. Prawdą jest, że w celu uwidocznienia naszego silnego związku z chrześcijaństwem mogłem wykorzystać wiele innych książek, których autorzy są okryci nieporównywalnie większą (i zapewne bardziej zasłużoną niż Rowling) chwałą. Aby jednak prawidłowo przekazać treści zawarte w książce jak największej liczbie osób, posługuję się dziełem, które na kilka dobrych lat opanowało wszystkie listy bestsellerów. Fundament Pisma Świętego jest w wypadku tej powieści niezaprzeczalny, jednak w dalszym ciągu otwarte pozostaje pytanie, w jakim celu autorka przedstawiła zarówno teorię, jak i praktykę zachowań okultystycznych w konstrukcji bohaterów literackich. Z tym zagadnieniem warto się zmierzyć już na samym początku. Należy bowiem ustalić konkretne dogmaty, na podstawie których (przy jednakowym bądź rozbieżnym toku rozumowania) będzie można dokonać swoistej analizy i selekcji aspektów nawiązujących do szlachetnych korzeni chrześcijaństwa. Głównym oparciem dla wyszukanej przez mnie symboliki jest autorytet Pisma Świętego, zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu.
Warto sobie przypomnieć biblijną opowieść z Księgi Wyjścia o tym, jak Mojżesz i Aaron dokonywali niecodziennych, można by powiedzieć nadprzyrodzonych, zjawisk, które potrafili powtórzyć również czarownicy egipscy posługujący się tajemną wiedzą [Wj 7]. Stary Testament uczy, że moc może mieć wielorakie pochodzenie. Skąd pochodziła moc mężczyzn opisanych w drugiej księdze Pisma Świętego? Nie ma bowiem wątpliwości, że arcykapłani władali potęgą Złego Ducha – nie żyli oni w przymierzu z Bogiem. Mojżesz natomiast był wysłannikiem samego Jahwe (stał z Nim przecież twarzą w twarz) i to dzięki Jego potędze potrafił czynić rzeczy wielkie.
Gdy spojrzy się na całokształt fabuły Harry’ego Pottera, ukazuje się zadziwiająco podobna sytuacja. Początkowo nietrudne wydaje się sprecyzowanie postaw oraz zachowań przejawianych przez bohaterów w danych okolicznościach. Dają oni jasno do zrozumienia, jakimi charyzmatami należy się odznaczać, aby sympatyzować z „chłopcem, który przeżył”, a jakimi, jeżeli bliższe są nam cele i zamierzenia Toma Marvolo Riddle’a – jego największego wroga. Spopularyzowane w stronnictwie Pottera trzy cnoty teologalne oraz cztery kardynalne, niejednokrotnie połączone pięknym kwiatem przyjaźni, dosadnie stanowią o tym, kto reprezentuje dobro, a kto zło
– Ty jesteś o wiele lepsza – powiedział Harry, bardzo zmieszany, kiedy go puściła.
– Ja! Książki! I trochę inteligencji! Są ważniejsze rzeczy... przyjaźń i męstwo... och, Harry... bądź ostrożny!
Jak w życiu codziennym, tak i w Hogwarcie z natury dobrzy ludzie popełniali błędy, grzeszyli. Już w czasie pierwszych godzin spędzonych w nowej szkole uwidocznione zostają nienawiść i zawiść. Te negatywne uczucia wzbudzają w tytułowym bohaterze uczeń Dracon Malfoy oraz nauczyciel Severus Snape. Choć Harry nieustannie walczy z ciemnymi mocami, których reprezentantem z powodzeniem mógłby być Lord Voldemort, stosunkowo rzadko precyzuje uczucia, jakie do niego żywi. Tak więc piękna i czysta miłość, którą Lily Potter (Evans) darzyła syna, zostaje przeciwstawiona stricte ziemskiej nienawiści. Czytając kolejne części, z niemałym zaskoczeniem można stwierdzić, że finał sagi J.K. Rowling obfituje w nieprawdopodobne zdarzenia. Okazuje się, że Severus Snape bliższy był Harry’ego niż on sam. Rodzina Malfoyów opowiada się ostatecznie po stronie dobra, co z pewnością jest zasługą Narcyzy, w której odezwał się głos miłości. Obserwowana w życiu codziennym zawiść, powodowana brakiem życzliwości czy wzajemnego poszanowania w kontaktach międzyludzkich, zdaje się błahostką w obliczu Voldemorta, który pełni rolę Bułhakowskiego Wolanda – Szatana („Bezwzględne zło wywołuje konieczność istnienia bezwzględnego dobra”). Książka uczy zatem prawidłowego spojrzenia na najbliższe otoczenie, ponieważ często niewłaściwe opinie są brzemienne w skutkach, a ich omylność świadczy wyłącznie o tym, że ocenianie nie leży w zakresie naszych obowiązków.
Wykorzystanie powierzchownego okultyzmu jest więc uzasadnione pragnieniem zainteresowania dzieci lekturą. Dzięki zaciekawieniu przygodami chłopca z blizną na czole młodzi czytelnicy coraz częściej biorą różnego rodzaju książki do ręki, nie mając zarazem świadomości tego, jak chrześcijaństwo przenika codzienność.
Inne półki zawalone były książkami. Były to jedyne przedmioty w tym pokoju, które wyglądały, jakby ich nikt nigdy nie dotykał!
Dobrze się dzieje, że dzieci zaczynają od książki J.K. Rowling, ponieważ opisywana saga jest elementarnym moralitetem, który z powodzeniem ukształtuje swoisty imperatyw kategoryczny każdego młodego człowieka w duchu chrześcijańskich dążeń życiowych (zgodnie z cnotami teologicznymi) oraz wartości, jakie powinny być fundamentem ich personalnego etosu.
Zastrzegam równocześnie, że w niniejszej książce nie opisałem tego, co autorka miała na myśli. Rozważaniom poddałem to, co Rowling mogła mieć na myśli, lub po prostu to, co napisała.
Niniejsza publikacja zawiera cytaty i nawiązania do serii „Harry Potter” przetłumaczonej przez Andrzeja Polkowskiego, wydanej przez wydawnictwo Media Rodzina z Poznania w następujących tomach:
– Harry Potter i Kamień Filozoficzny (2000),
– Harry Potter i Komnata Tajemnic (2000),
– Harry Potter i Więzień Azkabanu (2001),
– Harry Potter i Czara Ognia (2001),
– Harry Potter i Zakon Feniksa (2004),
– Harry Potter i Książę Półkrwi (2006),
– Harry Potter i Insygnia Śmierci (2008).
Książka „Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter” dostępna w naszym wydawnictwie tylko i wyłącznie w wersji elektronicznej (wersja PDF).
Z uwagą przeczytałam analizę i interpretację sagi J.K. Rowling dokonaną przez młodego przecież człowieka – Kamila Ziółkowskiego. Zaskoczył mnie swoją wnikliwością, dojrzałością intelektualną, a przede wszystkim znajomością symboliki chrześcijańskiej i nauki Kościoła. Przygody Harry’ego Pottera – chłopca o nadprzyrodzonych właściwościach – to niebezpieczna literatura z powodu popularyzacji wśród dzieci i młodzieży fascynacji okultyzmem – czarami i magią, która ma zastąpić przestrzeń wiary w Boga. Kamil odnajduje jednak w sadze J.K. Rowling dobro, bo chociaż głęboko ukryte pod warstwą atrakcyjnej magii i czarów, prawidłowo zauważone spełnia istotną rolę w odnajdywaniu symboliki chrześcijańskiej.
Marena Machałek, poseł, filolog języka polskiego
Z uwagą przeczytałam analizę i interpretację sagi J.K. Rowling dokonaną przez młodego przecież człowieka – Kamila Ziółkowskiego. Zaskoczył mnie swoją wnikliwością, dojrzałością intelektualną, a przede wszystkim znajomością symboliki chrześcijańskiej i nauki Kościoła. Przygody Harry’ego Pottera – chłopca o nadprzyrodzonych właściwościach – to niebezpieczna literatura z powodu popularyzacji wśród dzieci i młodzieży fascynacji okultyzmem – czarami i magią, która ma zastąpić przestrzeń wiary w Boga.
Kamil odnajduje jednak w sadze J.K. Rowling dobro, bo chociaż głęboko ukryte pod warstwą atrakcyjnej magii i czarów, prawidłowo zauważone spełnia istotną rolę w odnajdywaniu symboliki chrześcijańskiej. Marena Machałek, poseł, filolog języka polskiego Powieść J.K. Rowling przyczynia się do formacji świadomości milionów Polaków co najmniej od dziesięciu lat. Różnorako wpływa na wyobraźnię czytelników i na pewno nie zawsze dobrze. Kamil Ziółkowski w roli advocatus diaboli wypunktowuje te cechy cyklu, które burzą argumentację zwolenników pogańskiej wizji fantastycznego świata szkockiej pisarki. Daje przy tym interesujący przegląd symboliki chrześcijańskiej, wskazując fanom bohatera drogę do budującej umysły czytelnicze interpretacji jego przygód. Bez takiego naświetlenia narracji powieści działa destruktywnie i utrwala fascynację demoniczną stroną sagi. Dobrze by było, gdyby bez żadnej magicznej różdżki książka Kamila Ziółkowskiego dodawana była do każdego tomu Harry’ego Pottera!
Konrad Przezdzięk, publicysta
Po zapoznaniu się z propozycją książkową przygotowaną przez Pana Kamila Ziółkowskiego pt. Aspekty chrześcijańskie w sadze Harry Potter stwierdzam, że nie znalazłem w niej żadnych sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego. Mam nadzieję, że treści, które są zawarte w książce przyczynią się do lepszego zrozumienia sagi Harry Potter i dostrzeżenia zalążków dobra, które są w niej obecne, jak również elementów zła, które są mocno przekazywane przez autorkę.
Ks. Robert Bielawski, prezbiter
Zobacz także
Powiązane produkty
- Brak powiązanych produktów