Skauting i indywidualność. Przekład Marii Ziembińskiej przejrzał i wstęp napisał Stanisław Sedlaczek
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 34,00 zł
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.
Reprint wydania z 1938 roku "Skauting i indywidualność"
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.
Reprint wydania z 1938 roku "Skauting i indywidualność"
PRZEDMOWA AUTORA DO POLSKIEGO WYDANIA
Mam przed oczyma dokumenty odnoszące się do historii skautingu w Polsce. Jeden z nich wydaje mi się szczególniej wzruszający. Mówi on nam o młodych przywódcach tego ruchu, którzy stanęli przed Naczelnym Skautem w czasie pierwszego międzynarodowego zlotu w r. 1913 w Birmingham. Przybyli oni, by prosić o uznanie oficjalne ich Związku, lecz spotkali się najpierw ze zdziwieniem i niezrozumieniem u Baden-Powella, który omal im tego uznania nie odmówił.
Dziś wydaje się to nam dziwne, a jednak gdy zastanowimy się trochę, będziemy mogli to zrozumieć.
Ci, którzy przybyli, by robić starania o uznanie ich za skautów polskich, w oczach świata nie byli Polakami. Byli to młodzi ludzie, którzy przybyli z Austrii, z Rosji i Prus, i zrozumiałe jest zdziwienie Naczelnego Skauta, szanującego porządek ustalony w Europie, jego, który na pierwszym miejscu w prawie skautowym postawił Ojczyznę, gdy patrzył na tych młodych zapaleńców, żądających od niego, by publicznie uznał ich stanowisko negatywne wobec tej ich ojczyzny.
Spójrzmy na mapę Europy i jej stolice w 1914 roku: zobaczymy więc Rosję z Petersburgiem, Niemcy z Berlinem, Austro-Węgry z Wiedniem. Ale gdzież jest Polska? Widzimy co prawda Warszawę, ale jest to tylko główne miasto gubernii rosyjskiej. Jakież więc są podstawy tego niezwykłego żądania?
Jednak Baden-Powell w końcu zrozumiał. Rzeczywiście Polska nie istniała oficjalnie dla narodów Europy, ani dla jej ambasadorów, ani dla jej kartografów, ale istnienie jej było daleko bardziej rzeczywiste i bardziej żywe niż to, jakie mogą narzucić traktaty i uznać geografowie. Polska była cała i niepodzielna w sercach jej dzieci i dlatego najlepsi z pomiędzy nich, najgorliwsi jej synowie, z całą otwartością prosili, by uznać istnienie tego Ideału Narodowego, tu, gdzie nie mogły go dosięgnąć ani niesprawiedliwość władców, ani kombinacje dyplomatów.
Ci młodzi ludzie z Austrii, Rosji i Prus bynajmniej nie negowali idei miłości ojczyzny, ale najgoręcej właśnie miłowali swoją prawdziwą ojczyznę, dziś już odzyskaną i jednogłośnie uznaną.
I prawdziwie piękny był ten gest Baden-Powella, który ostatecznie przychylił się do ich prośby; wyprzedzając niedalekie wypadki na rachunek przyszłości, nie troszcząc się o trudności, jakie mogło to pociągnąć za sobą w trzech krajach, które dokonały podziału dawnej Polski — uznał on oficjalne istnienie skautów polskich. Był zwiastunem nowej Polski, znowu odrodzonej.
* * *
I odtąd rozwój już był stały: w 1914 r. było 8.000 skautów polskich. Z końcem wielkiej wojny „Związek“ ich potroił tę liczbę. W 1920 r. generał Haller przewodniczył już 35.000 harcerzy i harcerek, starszych skautów, skautmistrzów i przyjaciół harcerstwa. W dwanaście lat później, w 1932 r. samych harcerek było już więcej — było ich 37.052, a prócz tego 55.881 harcerzy i ponad 10.000 przyjaciół harcerzy. Sto tysięcy dawno już zostało przekroczone.
Najbardziej podobają mi się w polskim skautingu jego właściwości lokalne i regionalne, jego odrębność, jego swoistość.
Nie potrzebuję chyba zapewniać, że jedność nie jest przez to zachwiana. Jedność narodowa, w imię której powstał skauting, jedność skautowa dzięki temu, że Polacy przyjęli całkowicie nasze prawo, naszego ducha, nasze zastępy, zwyczaje i obrzędy skautowe.
Odrębność istnieje jednak, ale nie odrębność dla fantazji, tylko spowodowana przez warunki regionalne, w jakich skauting polski musi się rozwijać. Nakrycie głowy wilczka (zucha) wzięte jest od chłopów miejscowości, w której mieszka. Również krawaty harcerzy przypominają „krajki“. I czy można mieć im za złe, że wolą czasem od kapeluszy o szerokich kresach swoje kwadratowe czapki wojskowe, jedyne w swoim rodzaju na całym świecie? O ile kapelusz Baden Powella słusznie może wypierać banalne nakrycia głowy, to musi ustąpić przed miejscowymi nakryciami, które mają swoją rację bytu, swoją historię, swój charakter. Ich istnienie i przywiązanie do nich noszących te nakrycia są szanowane. Nie chodzi tu o rewolucję za wszelką cenę, usuwa się tylko miernotę i towary standardowe.
* * *
Niech wolno mi będzie teraz jako filozofowi spłacić dług wdzięczności temu, komu zawdzięczam zrozumienie, jak zbawienną i opatrznościową jest różnorodność świata, a mianowicie jego właściwości etniczne czy też prowincjonalne, które podtrzymują jednostkę i nie pozwalają jej rozpłynąć się w tym konformizmie światowym, o którym marzą pewni socjologowie. Niech wolno mi będzie wypowiedzieć tu to wszystko, co zawdzięczam naukom i przyjaźni filozofa polskiego Augustyna Jakubisiaka.
On to właśnie przez ideę podstawową swojej zasadniczej książki „Krótka rozprawa o granicach Przestrzeni i Czasu“, w której po mistrzowsku wykazuje realne istnienie wielkich zasad racjonalnych (w samym łonie zjawisk fizycznych, chemicznych, biologicznych ludzkich), doprowadził mię do zrozumienia, że wszelkie prawdziwe wychowanie musi najpierw i przede wszystkim szanować w indywidualności to wszystko, co jest zdrowe, konstruktywne, — nie zawahajmy się powiedzieć — nawet boskie i opierające się na czynnikach osobistych i wewnętrznych, aby prowadzić człowieka do doskonałości, to znaczy do naśladowania jedynego Prawzoru powszechnego Człowieka-Boga, Jezusa Chrystusa.
W myśl tych wskazań ten jest najlepszym synem, przyjacielem, kto umiał być przede wszystkim samym sobą, kto umiał pójść za swym własnym powołaniem, rozwinąć wrodzone zdolności, jakimi Bóg obdarzył każdego, aby każdy zbierał z nich owoce dla swego dobra i dobra bliźnich.
Ta właśnie podstawowa idea pobudziła mię do przemyślenia i napisania moich dwu prac. Dała mi poznać, jak wiele możliwości pedagogicznych tkwi w skautingu dlatego właśnie, że usiłuje on najpierw rozwinąć harmonijnie indywidualność.
* * *
I dlatego na zakończenie zwracam te słowa do moich braci Skautów polskich, życząc im, by znaleźli w mojej książce nowe podstawy do doskonalenia i wzbogacenia w sobie i w swojej młodzieży indywidualności danej im przez Boga, by mogli ją oddać całkowicie na służbę Chrystusa, Kościoła i Ojczyzny.
H. Bouchet
Bouchet Henri
notka w przygotowaniu
Oficyna Wydawnicza "Impuls"
Autor | Bouchet Henri |
ISBN druk | 978-83-8294-272-9 |
ISBN e-book |
|
Objętość | 320 stron |
Wydanie | I, 2018. Reprint wydania z 1938 roku |
Format | A6 (115x150) |
Oprawa | miękka, klejona |
Przedmowa autora do polskiego wydania
Stanisław Sedlaczek: Wstęp do polskiego wydania
Przedmowa
Wstęp
1. Skauting jako metoda kształtowania integralnego
Rozdział pierwszy
Kształtowanie własnej osobowości
2. Urok skautingu
3. Ekwipunek skautowy
4. Warunki przyjęcia
5. Kształtowanie nowowstępującego.
1. Dobre uczynki.
2. Hasła
6. Prawo skautowe
7. Przyrzeczenie i jego podwójne podstawy.
1. Honor społeczny i honor indywidualny.
2. Podstawy honoru indywidualnego
8. Zużytkowanie instynktu religijnego
9. Gry
10. Racjonalizacja instynktu walki
11. Technika i karty prób
12. Studiowanie przyrody
13. Oznaki sprawności
14. Rozwój fizyczny
15. Dyscyplina i sankcje.
1. Sankcje.
2. Dyscyplina
Rozdział drugi
Pomoc środowiska
A) Zastęp na usługach skauta
16. Zastęp jako grupa autonomiczna
17. Władza zastępowego
18. Życie wewnętrzne zastępu.
1. Kąt zastępu.
2. Zebranie Zastępu i jego Rady.
3. System starszyzny.
4. Książeczka zastępowego.
5. Totemy zbiorowe i indywidualne:
a) Symbolizm w życiu społecznym;
b) Totemizm australijski;
c) Totem zastępowy;
d) Totem indywidualny.
6. Inne symbole
19. Życie wewnętrzne zastępu.
1. Wycieczki.
2. Obozy i ogniska obozowe.
3. Krzyki zbiorowe, śpiewy, oklaski i pląsy rytmiczne
20. Duch zastępu
21. Zastępowy i jego skauci
B) Drużyna na usługach zastępu
22. Rola drużynowego
23. Kształcenie drużynowego
24. Zebrania drużynowych
25. Dzienniki drużyny
26. Wycieczki i obozy drużyny, hufca itd.
27. Tajemnica skautingu
Rozdział trzeci
Wychowywanie społeczne przez kształcenie indywidualności
28. Wychowanie w rodzinie.
1. Opozycja rodziny.
2. Prawdziwe przyczyny opozycji.
3. „Dobry uczynek“ w rodzinie
29. Skauting i szkoła
30. Sumienie zawodowe
31. Regionalizm
32. Patriotyzm
33. Formacja międzynarodowa
34. Braterstwo międzyklasowe
35. Braterstwo skautów różnych wyznań
36. Duch poświęcenia
Rozdział czwarty
Zagadnienie Routiers (starszych skautów, wędrowców)
37. Brak przystosowania dorosłych skautów
38. Rozwiązanie istniejące obecnie
39. Ale to nie wystarcza
40. „Wędrowcy sami w sobie“ i prawdziwi młodzieńcy
41. Kącik kręgu: klub
42. Psychologia zbliżenia
43. Karygodne błędy pedagogiki abstrakcyjnej
44. Powrót do Baden-Powella
Rozdział piąty
Skauting paradoksalny
45. Skauting u anormalnych
46. Skauci przykuci do łóżka
47. Skauci niewidomi
48. Skauci trędowaci
49. Skauting przestępców
Rozdział szósty
Granice skautingu
50. Częściowe powodzenie skautingu
51. Granice społeczne
52. Granice moralne
53. Granice indywidualne
54. Ograniczenia natury pedagogicznej
Rozdział siódmy
Moralność i indywidualność
55. Środowisko szkolne i środowisko skautowe
56. Skauting środowisko na miarę
57. Zakończenie
Bibliografia
Skorowidz
Wstęp do polskiego wydania
Polskie wydanie książki Boucheta może i powinno mieć znaczenie daleko szersze, niż zdaje się to zapowiadać tytuł, wiążący ją bardzo ściśle ze skautingiem. Bezsprzecznie najwięcej korzyści z pracy Boucheta odnieść może harcerstwo. Zaletą szczególną dzieła Boucheta jest stałe nawiązywanie do współczesnej psychologii i pedagogiki. W ten sposób skauting traktuje się jako jedno z najpoważniejszych współczesnych zagadnień pedagogicznych. Porusza się tu zarazem tyle kwestyj bynajmniej nie swoiście skautowych czy harcerskich, lecz ogólnie pedagogicznych, że książka zasługuje na uwagę wszystkich nauczycieli i wychowawców z zawodu, a także rodziców, świadomie nad wychowaniem swych dzieci pracujących. Autor zastrzega się skronie, że nie pisał teorii skautingu, jednakże w bibliografii skautowej trudno by było „Skauting i indywidualność“ umieścić w innym dziale, jak obok prac Preobrażeńskiego, Richardsona i Loomisa, O. Sevin, a z naszych m. in. Bouffała, Małkowskiego („Jak skauci pracują“), w których autorzy starają się wykroczyć poza czysty opis, więcej lub mniej entuzjastyczny, skautingu, a próbują krytycznie zdawać sprawę z jego założeń, metod i wyników. Dzięki wydaniu przekładu pracy Boucheta otrzymujemy w Polsce po raz pierwszy dzieło krytyczne o skautingu stojące na takim poziomie.
Bouchet umie wskazać wszystkie istotne cechy skautingu. Podkreśla integralność wychowania skautowego, tak nieraz trudną do zrozumienia dla niektórych uczniów Baden-Powella, popadających mimo wszelkich jego przestróg w jednostronność, jak u nas w Polsce kiedyś w zbytnie uprawianie musztry, dziś może w jednostronne czasem zboczenie ku technice. Bouchet daje podstawowe wiadomości z metodyki skautowej, podkreśla indywidualizowanie w wychowaniu, a choć może w tym punkcie nie wszystkie jego uwagi „przeciw socjologom“ można przyjąć bez zastrzeżeń, jednak ewentualne te uchybienia teorii nie prowadzą praktyki na manowce. Pięknie przedstawia Bouchet system zastępowy, nie rozumiany jeszcze należycie, mimo wszystko co dla jego rozpowszechniania uczyniono — a zatem często zaniedbywany lub stosowany w karykaturze. Wykorzystanie wpływu przyrody, zagadnienie karności w skautingu, przystosowanie ogólnego systemu skautingu do konkretnej drużyny, zagadnienie starszych skautów (wędrowców — routiers — rovers) — oto te jeszcze rozdziały pracy Boucheta, które na szczególniejszą, jak mi się zdaje, zasługują uwagę.
Chociaż książka Boucheta nie jest podręcznikiem skautowym, znajdzie w niej drużynowy mnóstwo pomysłów do wykorzystania. Każdy zaś, kto tę książkę uważnie przeczyta, zrozumie skauting lub wyprostuje sobie swoje o nim dotychczasowe pojęcia. Jest to tym ważniejsze, że mimo przeszło ćwierćwiecza istnienia harcerstwa, nie wszystko, co skauting przyniósł, należycie zrozumiano w Polsce i nie wszystko, co w nim tego warte przyswoiło sobie harcerstwo. Tak się jakoś dzieje, że pod niektórymi względami jesteśmy jakby niepodatni na wpływy, gdy pod innymi względami ulegamy im zbyt łatwo. Wiele rzeczy pomyślanych w skautingu praktycznie i celowo nie przyjęliśmy lub przyjąwszy pierwotnie — zarzuciliśmy. Jak gdyby brak nam było czasem zrozumienia dla rzeczy praktycznych. Tak np. jest ze szczegółami umundurowania i wyprawy (wyekwipowania), w przystosowywaniu których nieraz bynajmniej nie poszliśmy po drodze linii praktyczności i życia polowego, zarzuciliśmy laskę, nie wymagamy, by harcerz zdobył sobie środki na mundur własną pracą, nie umiemy nauczyć się np. bardzo łatwej i pożytecznej musztry gilwellowskiej (może pod wpływem złego zrozumienia roli i warunków stosowania musztry wojskowej), odbiegamy nieraz od prostoty form organizacji i administracji skautingu, za mało interesujemy się drużyną i zastępem, za dużo „wyższymi“ ogniwami i „szerszymi“ przejawami życia harcerskiego — oto przykłady na chybił trafił podane.
Dla naszego harcerstwa książka Boucheta, jeżeli zostanie dobrze zrozumiana i należycie przyjęta, może stać się nowym bodźcem nie tylko do ulepszenia metod harcerskich w oparciu o pomysły obce, ale co najważniejsze — do twórczej własnej pracy polskiej, w oparciu przede wszystkim o fundamenty założone przez twórców harcerstwa i w nawróceniu do tych myśli, które oni głosili.
Obok wielu myśli, które nadają się do zastosowania także w naszym narodowym harcerstwie, są jednak u Boucheta i takie, które wzywają do dyskusji z Autorem. Co więcej, nawet z punktu widzenia skautingu światowego, wydaje mi się, że to i owo można by poddać dyskusji i postawić pytanie, czy np. Baden-Powell bez zastrzeżeń podzieliłby pogląd Boucheta na tę czy ową sprawę. Tym więcej starego harcmistrza Rzeczypospolitej nieraz bierze ochota, żeby wdać się w rozprawy z Bouchetem. W paru wypadkach do poczynienia uwag czy zastrzeżeń zmusza zasadniczość sprawy. Staramy się robić je z całym szacunkiem dla Autora i z całą uprzejmością, do której zniewala choćby więcej niż życzliwy, bo głęboko serdeczny stosunek Autora do Polski, wyrażony w przedmowie.
W tym właśnie zresztą leży największa wartość i zasługa książki Boucheta, że pobudza ona do myślenia, porusza głęboko, każe nieraz wątpić w słuszność dotychczasowych naszych poglądów, choć także czasem — w słuszność poglądów Autora.
Nie idźmy jednak w tym wątpieniu za daleko. Aby uniknąć nieporozumień, kwestie najbardziej „pobudzające do myślenia“, czyli sporne lub jak mi się zdaje, wymagające innego ujęcia, zaznaczymy niżej, czasem w przypisach. Poza tym na ogół z harcerskiego stanowiska możemy się podpisać pod słowami Boucheta, nieraz obu rękoma.
Poza przedstawieniem książki Boucheta, to słowo wstępne ma daleko ważniejsze zadanie, uczynienia z „Skautingu i indywidualności“ książki bardziej zrozumiałej dla polskiego czytelnika, a bardziej pożytecznej dla harcerstwa i sfer pedagogicznych, zwłaszcza interesujących się harcerstwem.
Zadanie wyżej wspomniane próbuję wykonać uzupełniając, czasem prostując, informacje Boucheta co do skautingu w ogóle, oraz szkicując, gdzie potrzeba, harcerskie, polskie ujęcie danego zagadnienia, czy stan danej sprawy w harcerstwie. Oprócz słowa wstępnego i przypisów, służy tym celom bibliografia, do której często zmuszony jestem odsyłać, zaznaczywszy tylko kwestię.
Używając słowa „harcerstwo“ i pochodnych mam na myśli nasz polski odpowiednik skautingu.
Dziedzictwo po przodkach jest w nas i wokół nas, w duszach i w rzeczach. Możemy wyobrażać je sobie, interpretować i oceniać na najrozmaitsze, niekiedy bardzo rozbieżne lub jawnie sprzeczne, sposoby, możemy nawet je przeklinać i ostentacyjnie się go wyrzekać, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby go – na dobre czy na złe – nie było. Jedni z nas chcą dziedzictwo uświęcać, inni wręcz przeciwnie, ale jedni i drudzy nieuchronnie je mają, chociaż – powtórzmy za Janem Assmannem – „jedna grupa pamięta przeszłość ze strachu przed odejściem od jej wzorów, inna ze strachu przed jej powtórzeniem”.
Jerzy Szacki, Tradycja
Od wydawcy
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” pojawiła się na rynku w 2014 roku, by umożliwić młodzieży i instruktorom harcerskim oraz badaczom dziejów ruchu harcerskiego dostęp do twórczych dokonań wybitnych postaci mających wpływ na kształt i rozwój harcerstwa i jego niepodważalny udział w odzyskaniu i obronie niepodległości kraju oraz patriotycznym wychowaniu wielu pokoleń młodzieży.
W serii „Przywrócić Pamięć” w latach 2014–2018 ukazały się 163 reprinty. To niezwykła dawka wiedzy historycznej, metodycznej, naukowej i literackiej. Starannie wydane książeczki, w wygodnym kieszonkowym formacie, pomogą w harcerskiej służbie, poznawaniu tradycji, odnowieniu zniszczonych pokoleniowych więzi i poczucia dumy z ponad stuletniej tradycji harcerskiego ruchu.
hm. Wojciech Śliwerski
Osobę Józefa Piłsudskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to jedna z ważniejszych i kluczowych postaci w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości jak i odbudowy państwa. Choć na kartach historii zapisał się jako dwuznaczna postać. W związku z wydarzeniami z tysiąc dziewięćset dwudziestego szóstego roku i kolejnymi decyzjami podejmowanymi w późniejszych latach.
Po tytule ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' spodziewałam się czegoś zgoła innego. Myślałam, że znajdę w niej informacje o jego koncepcji dotyczącej wschodniej granicy Polski po zakończeniu I Wojny Światowej, czy też jego pomysłu na wykorzystanie trwającej wojny rosyjsko-japońskiej z dziewięćset piątego roku. Co ciekawe w obu tych spraw Roman Dmowski jak i Józef Piłsudski mieli całkowicie odmienne podejście i pomysły jak wykorzystać zaistniałą sytuację.
Książka ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' zawiera reprinty wypowiedzi Józefa Piłsudskiego zamieszczane w ówczesnych gazetach i przemówienia z różnych spotkań. Należy nadmienić, że reprint to dosłowny przedruk, przeznaczony do ponownej publikacji utwór.
W książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' wchodzącej w skład serii ,,Przywrócić Pamięć' widoczny jest znaczny podział na wypowiedzi o tematyce skupiającej się na człowieku oraz Polsce.
W wypowiedziach dotyczących ludzi jako jednostkach Józef Piłsudski zawiera prawdy ogólne dobrze znane wszystkim, ale o którym często nadal się zapomina. Najdłuższym fragmentem znajdującym się w tym przedziale tematycznym dotyczył pracy. Jak powszechnie wiadomo i na ogół głównie z tego kojarzony jest dziś Józef Piłsudski, to fakt, że był on żołnierzem. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w późniejszych latach po zakończeniu I Wojny Światowej pełni on również rolę polityka. W związku jednak z tym, że był żołnierzem, wydaję mi się, iż nie mogło w tej książce zabraknąć jego wypowiedzi o służbie i żołnierzach.
Druga część książki ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' dotyczyła głównie państwa polskiego jego odbudowy, ważnych aspektów, mniejszości narodowych oraz obronności czyli wojskowości. Przyznam szczerze, że kiedy czytałam tę część poszczególne fragment analizowałam w głowie z wydarzeniami, które miały miejsce w późniejszych latach.
Ostatni fragment wypowiedzi zamieszczony w tej książce jest bardzo wymowny, ale perfekcyjnie podsumowuje wstrząsające i przerażające do dnia dzisiejszego wydarzenia historyczne z minionego wieku. Józef Piłsudski dobrze zdawał sobie sprawę, że przejdą one do historii i zostaną w pamięci wielu na długo.
Wypowiedzi zamieszczone w książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' są krzepiące, poruszające na duchu. Optymistycznie patrzące na przyszłość, ale podejrzliwe, zwracające uwagę na czyhające, prawdopodobne zagrożenia.
Do dnia dzisiejszego Rzeczpospolita Polska ma dalej nieciekawe geopolityczne położenie.
Na początku tej książki znajdują się fragmenty Orędzia Rzeczpospolitej Polski Ignacego Mościckiego do obywateli w chwili śmierci Józefa Piłsudskiego, które zostało również w całości umieszczone na jej końcu. Wraz z wypowiedziami marszałka skierowanymi głównie go harcerzy. Na końcu książki zawarto także kilka zdjęć Józefa Piłsudskiego, które były zamieszczane w starych gazetach bądź na ich okładkach. Wśród nich wyróżnia się plakat,afisz nawiązujący do wojny polsko-bolszewickiej z tysiąc dziewięćset dwudziestego, który miał upamiętniać polskich harcerzy. Książka
,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' to krótka, bo liczy sobie tylko osiemdziesiąt stron w formacie kieszonkowym, pozycja warta przeczytania. Nie ma w niej kontrowersji, czy różnicy zdań, bo zawiera wypowiedzi jednej osoby mającej duży wpływ na kształt i sposób funkcjonowania ówczesnej Rzeczpospolitej Polski.
źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27682-takiej-polski-chce-jozef-pilsudski.html
Dziedzictwo po przodkach jest w nas i wokół nas, w duszach i w rzeczach. Możemy wyobrażać je sobie, interpretować i oceniać na najrozmaitsze, niekiedy bardzo rozbieżne lub jawnie sprzeczne, sposoby, możemy nawet je przeklinać i ostentacyjnie się go wyrzekać, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby go – na dobre czy na złe – nie było. Jedni z nas chcą dziedzictwo uświęcać, inni wręcz przeciwnie, ale jedni i drudzy nieuchronnie je mają, chociaż – powtórzmy za Janem Assmannem – „jedna grupa pamięta przeszłość ze strachu przed odejściem od jej wzorów, inna ze strachu przed jej powtórzeniem”.
Jerzy Szacki, Tradycja
Od wydawcy
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” pojawiła się na rynku w 2014 roku, by umożliwić młodzieży i instruktorom harcerskim oraz badaczom dziejów ruchu harcerskiego dostęp do twórczych dokonań wybitnych postaci mających wpływ na kształt i rozwój harcerstwa i jego niepodważalny udział w odzyskaniu i obronie niepodległości kraju oraz patriotycznym wychowaniu wielu pokoleń młodzieży.
W serii „Przywrócić Pamięć” w latach 2014–2018 ukazały się 163 reprinty. To niezwykła dawka wiedzy historycznej, metodycznej, naukowej i literackiej. Starannie wydane książeczki, w wygodnym kieszonkowym formacie, pomogą w harcerskiej służbie, poznawaniu tradycji, odnowieniu zniszczonych pokoleniowych więzi i poczucia dumy z ponad stuletniej tradycji harcerskiego ruchu.
hm. Wojciech Śliwerski
Osobę Józefa Piłsudskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to jedna z ważniejszych i kluczowych postaci w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości jak i odbudowy państwa. Choć na kartach historii zapisał się jako dwuznaczna postać. W związku z wydarzeniami z tysiąc dziewięćset dwudziestego szóstego roku i kolejnymi decyzjami podejmowanymi w późniejszych latach.
Po tytule ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' spodziewałam się czegoś zgoła innego. Myślałam, że znajdę w niej informacje o jego koncepcji dotyczącej wschodniej granicy Polski po zakończeniu I Wojny Światowej, czy też jego pomysłu na wykorzystanie trwającej wojny rosyjsko-japońskiej z dziewięćset piątego roku. Co ciekawe w obu tych spraw Roman Dmowski jak i Józef Piłsudski mieli całkowicie odmienne podejście i pomysły jak wykorzystać zaistniałą sytuację.
Książka ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' zawiera reprinty wypowiedzi Józefa Piłsudskiego zamieszczane w ówczesnych gazetach i przemówienia z różnych spotkań. Należy nadmienić, że reprint to dosłowny przedruk, przeznaczony do ponownej publikacji utwór.
W książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' wchodzącej w skład serii ,,Przywrócić Pamięć' widoczny jest znaczny podział na wypowiedzi o tematyce skupiającej się na człowieku oraz Polsce.
W wypowiedziach dotyczących ludzi jako jednostkach Józef Piłsudski zawiera prawdy ogólne dobrze znane wszystkim, ale o którym często nadal się zapomina. Najdłuższym fragmentem znajdującym się w tym przedziale tematycznym dotyczył pracy. Jak powszechnie wiadomo i na ogół głównie z tego kojarzony jest dziś Józef Piłsudski, to fakt, że był on żołnierzem. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w późniejszych latach po zakończeniu I Wojny Światowej pełni on również rolę polityka. W związku jednak z tym, że był żołnierzem, wydaję mi się, iż nie mogło w tej książce zabraknąć jego wypowiedzi o służbie i żołnierzach.
Druga część książki ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' dotyczyła głównie państwa polskiego jego odbudowy, ważnych aspektów, mniejszości narodowych oraz obronności czyli wojskowości. Przyznam szczerze, że kiedy czytałam tę część poszczególne fragment analizowałam w głowie z wydarzeniami, które miały miejsce w późniejszych latach.
Ostatni fragment wypowiedzi zamieszczony w tej książce jest bardzo wymowny, ale perfekcyjnie podsumowuje wstrząsające i przerażające do dnia dzisiejszego wydarzenia historyczne z minionego wieku. Józef Piłsudski dobrze zdawał sobie sprawę, że przejdą one do historii i zostaną w pamięci wielu na długo.
Wypowiedzi zamieszczone w książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' są krzepiące, poruszające na duchu. Optymistycznie patrzące na przyszłość, ale podejrzliwe, zwracające uwagę na czyhające, prawdopodobne zagrożenia.
Do dnia dzisiejszego Rzeczpospolita Polska ma dalej nieciekawe geopolityczne położenie.
Na początku tej książki znajdują się fragmenty Orędzia Rzeczpospolitej Polski Ignacego Mościckiego do obywateli w chwili śmierci Józefa Piłsudskiego, które zostało również w całości umieszczone na jej końcu. Wraz z wypowiedziami marszałka skierowanymi głównie go harcerzy. Na końcu książki zawarto także kilka zdjęć Józefa Piłsudskiego, które były zamieszczane w starych gazetach bądź na ich okładkach. Wśród nich wyróżnia się plakat,afisz nawiązujący do wojny polsko-bolszewickiej z tysiąc dziewięćset dwudziestego, który miał upamiętniać polskich harcerzy. Książka
,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' to krótka, bo liczy sobie tylko osiemdziesiąt stron w formacie kieszonkowym, pozycja warta przeczytania. Nie ma w niej kontrowersji, czy różnicy zdań, bo zawiera wypowiedzi jednej osoby mającej duży wpływ na kształt i sposób funkcjonowania ówczesnej Rzeczpospolitej Polski.
źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27682-takiej-polski-chce-jozef-pilsudski.html
Dziedzictwo po przodkach jest w nas i wokół nas, w duszach i w rzeczach. Możemy wyobrażać je sobie, interpretować i oceniać na najrozmaitsze, niekiedy bardzo rozbieżne lub jawnie sprzeczne, sposoby, możemy nawet je przeklinać i ostentacyjnie się go wyrzekać, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby go – na dobre czy na złe – nie było. Jedni z nas chcą dziedzictwo uświęcać, inni wręcz przeciwnie, ale jedni i drudzy nieuchronnie je mają, chociaż – powtórzmy za Janem Assmannem – „jedna grupa pamięta przeszłość ze strachu przed odejściem od jej wzorów, inna ze strachu przed jej powtórzeniem”.
Jerzy Szacki, Tradycja
Od wydawcy
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” pojawiła się na rynku w 2014 roku, by umożliwić młodzieży i instruktorom harcerskim oraz badaczom dziejów ruchu harcerskiego dostęp do twórczych dokonań wybitnych postaci mających wpływ na kształt i rozwój harcerstwa i jego niepodważalny udział w odzyskaniu i obronie niepodległości kraju oraz patriotycznym wychowaniu wielu pokoleń młodzieży.
W serii „Przywrócić Pamięć” w latach 2014–2018 ukazały się 163 reprinty. To niezwykła dawka wiedzy historycznej, metodycznej, naukowej i literackiej. Starannie wydane książeczki, w wygodnym kieszonkowym formacie, pomogą w harcerskiej służbie, poznawaniu tradycji, odnowieniu zniszczonych pokoleniowych więzi i poczucia dumy z ponad stuletniej tradycji harcerskiego ruchu.
hm. Wojciech Śliwerski
Osobę Józefa Piłsudskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to jedna z ważniejszych i kluczowych postaci w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości jak i odbudowy państwa. Choć na kartach historii zapisał się jako dwuznaczna postać. W związku z wydarzeniami z tysiąc dziewięćset dwudziestego szóstego roku i kolejnymi decyzjami podejmowanymi w późniejszych latach.
Po tytule ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' spodziewałam się czegoś zgoła innego. Myślałam, że znajdę w niej informacje o jego koncepcji dotyczącej wschodniej granicy Polski po zakończeniu I Wojny Światowej, czy też jego pomysłu na wykorzystanie trwającej wojny rosyjsko-japońskiej z dziewięćset piątego roku. Co ciekawe w obu tych spraw Roman Dmowski jak i Józef Piłsudski mieli całkowicie odmienne podejście i pomysły jak wykorzystać zaistniałą sytuację.
Książka ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' zawiera reprinty wypowiedzi Józefa Piłsudskiego zamieszczane w ówczesnych gazetach i przemówienia z różnych spotkań. Należy nadmienić, że reprint to dosłowny przedruk, przeznaczony do ponownej publikacji utwór.
W książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' wchodzącej w skład serii ,,Przywrócić Pamięć' widoczny jest znaczny podział na wypowiedzi o tematyce skupiającej się na człowieku oraz Polsce.
W wypowiedziach dotyczących ludzi jako jednostkach Józef Piłsudski zawiera prawdy ogólne dobrze znane wszystkim, ale o którym często nadal się zapomina. Najdłuższym fragmentem znajdującym się w tym przedziale tematycznym dotyczył pracy. Jak powszechnie wiadomo i na ogół głównie z tego kojarzony jest dziś Józef Piłsudski, to fakt, że był on żołnierzem. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w późniejszych latach po zakończeniu I Wojny Światowej pełni on również rolę polityka. W związku jednak z tym, że był żołnierzem, wydaję mi się, iż nie mogło w tej książce zabraknąć jego wypowiedzi o służbie i żołnierzach.
Druga część książki ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' dotyczyła głównie państwa polskiego jego odbudowy, ważnych aspektów, mniejszości narodowych oraz obronności czyli wojskowości. Przyznam szczerze, że kiedy czytałam tę część poszczególne fragment analizowałam w głowie z wydarzeniami, które miały miejsce w późniejszych latach.
Ostatni fragment wypowiedzi zamieszczony w tej książce jest bardzo wymowny, ale perfekcyjnie podsumowuje wstrząsające i przerażające do dnia dzisiejszego wydarzenia historyczne z minionego wieku. Józef Piłsudski dobrze zdawał sobie sprawę, że przejdą one do historii i zostaną w pamięci wielu na długo.
Wypowiedzi zamieszczone w książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' są krzepiące, poruszające na duchu. Optymistycznie patrzące na przyszłość, ale podejrzliwe, zwracające uwagę na czyhające, prawdopodobne zagrożenia.
Do dnia dzisiejszego Rzeczpospolita Polska ma dalej nieciekawe geopolityczne położenie.
Na początku tej książki znajdują się fragmenty Orędzia Rzeczpospolitej Polski Ignacego Mościckiego do obywateli w chwili śmierci Józefa Piłsudskiego, które zostało również w całości umieszczone na jej końcu. Wraz z wypowiedziami marszałka skierowanymi głównie go harcerzy. Na końcu książki zawarto także kilka zdjęć Józefa Piłsudskiego, które były zamieszczane w starych gazetach bądź na ich okładkach. Wśród nich wyróżnia się plakat,afisz nawiązujący do wojny polsko-bolszewickiej z tysiąc dziewięćset dwudziestego, który miał upamiętniać polskich harcerzy. Książka
,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' to krótka, bo liczy sobie tylko osiemdziesiąt stron w formacie kieszonkowym, pozycja warta przeczytania. Nie ma w niej kontrowersji, czy różnicy zdań, bo zawiera wypowiedzi jednej osoby mającej duży wpływ na kształt i sposób funkcjonowania ówczesnej Rzeczpospolitej Polski.
źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27682-takiej-polski-chce-jozef-pilsudski.html
Dziedzictwo po przodkach jest w nas i wokół nas, w duszach i w rzeczach. Możemy wyobrażać je sobie, interpretować i oceniać na najrozmaitsze, niekiedy bardzo rozbieżne lub jawnie sprzeczne, sposoby, możemy nawet je przeklinać i ostentacyjnie się go wyrzekać, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby go – na dobre czy na złe – nie było. Jedni z nas chcą dziedzictwo uświęcać, inni wręcz przeciwnie, ale jedni i drudzy nieuchronnie je mają, chociaż – powtórzmy za Janem Assmannem – „jedna grupa pamięta przeszłość ze strachu przed odejściem od jej wzorów, inna ze strachu przed jej powtórzeniem”.
Jerzy Szacki, Tradycja
Od wydawcy
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” pojawiła się na rynku w 2014 roku, by umożliwić młodzieży i instruktorom harcerskim oraz badaczom dziejów ruchu harcerskiego dostęp do twórczych dokonań wybitnych postaci mających wpływ na kształt i rozwój harcerstwa i jego niepodważalny udział w odzyskaniu i obronie niepodległości kraju oraz patriotycznym wychowaniu wielu pokoleń młodzieży.
W serii „Przywrócić Pamięć” w latach 2014–2018 ukazały się 163 reprinty. To niezwykła dawka wiedzy historycznej, metodycznej, naukowej i literackiej. Starannie wydane książeczki, w wygodnym kieszonkowym formacie, pomogą w harcerskiej służbie, poznawaniu tradycji, odnowieniu zniszczonych pokoleniowych więzi i poczucia dumy z ponad stuletniej tradycji harcerskiego ruchu.
hm. Wojciech Śliwerski
Osobę Józefa Piłsudskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to jedna z ważniejszych i kluczowych postaci w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości jak i odbudowy państwa. Choć na kartach historii zapisał się jako dwuznaczna postać. W związku z wydarzeniami z tysiąc dziewięćset dwudziestego szóstego roku i kolejnymi decyzjami podejmowanymi w późniejszych latach.
Po tytule ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' spodziewałam się czegoś zgoła innego. Myślałam, że znajdę w niej informacje o jego koncepcji dotyczącej wschodniej granicy Polski po zakończeniu I Wojny Światowej, czy też jego pomysłu na wykorzystanie trwającej wojny rosyjsko-japońskiej z dziewięćset piątego roku. Co ciekawe w obu tych spraw Roman Dmowski jak i Józef Piłsudski mieli całkowicie odmienne podejście i pomysły jak wykorzystać zaistniałą sytuację.
Książka ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' zawiera reprinty wypowiedzi Józefa Piłsudskiego zamieszczane w ówczesnych gazetach i przemówienia z różnych spotkań. Należy nadmienić, że reprint to dosłowny przedruk, przeznaczony do ponownej publikacji utwór.
W książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' wchodzącej w skład serii ,,Przywrócić Pamięć' widoczny jest znaczny podział na wypowiedzi o tematyce skupiającej się na człowieku oraz Polsce.
W wypowiedziach dotyczących ludzi jako jednostkach Józef Piłsudski zawiera prawdy ogólne dobrze znane wszystkim, ale o którym często nadal się zapomina. Najdłuższym fragmentem znajdującym się w tym przedziale tematycznym dotyczył pracy. Jak powszechnie wiadomo i na ogół głównie z tego kojarzony jest dziś Józef Piłsudski, to fakt, że był on żołnierzem. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w późniejszych latach po zakończeniu I Wojny Światowej pełni on również rolę polityka. W związku jednak z tym, że był żołnierzem, wydaję mi się, iż nie mogło w tej książce zabraknąć jego wypowiedzi o służbie i żołnierzach.
Druga część książki ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' dotyczyła głównie państwa polskiego jego odbudowy, ważnych aspektów, mniejszości narodowych oraz obronności czyli wojskowości. Przyznam szczerze, że kiedy czytałam tę część poszczególne fragment analizowałam w głowie z wydarzeniami, które miały miejsce w późniejszych latach.
Ostatni fragment wypowiedzi zamieszczony w tej książce jest bardzo wymowny, ale perfekcyjnie podsumowuje wstrząsające i przerażające do dnia dzisiejszego wydarzenia historyczne z minionego wieku. Józef Piłsudski dobrze zdawał sobie sprawę, że przejdą one do historii i zostaną w pamięci wielu na długo.
Wypowiedzi zamieszczone w książce ,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' są krzepiące, poruszające na duchu. Optymistycznie patrzące na przyszłość, ale podejrzliwe, zwracające uwagę na czyhające, prawdopodobne zagrożenia.
Do dnia dzisiejszego Rzeczpospolita Polska ma dalej nieciekawe geopolityczne położenie.
Na początku tej książki znajdują się fragmenty Orędzia Rzeczpospolitej Polski Ignacego Mościckiego do obywateli w chwili śmierci Józefa Piłsudskiego, które zostało również w całości umieszczone na jej końcu. Wraz z wypowiedziami marszałka skierowanymi głównie go harcerzy. Na końcu książki zawarto także kilka zdjęć Józefa Piłsudskiego, które były zamieszczane w starych gazetach bądź na ich okładkach. Wśród nich wyróżnia się plakat,afisz nawiązujący do wojny polsko-bolszewickiej z tysiąc dziewięćset dwudziestego, który miał upamiętniać polskich harcerzy. Książka
,,Takiej Polski chce Józef Piłsudski' to krótka, bo liczy sobie tylko osiemdziesiąt stron w formacie kieszonkowym, pozycja warta przeczytania. Nie ma w niej kontrowersji, czy różnicy zdań, bo zawiera wypowiedzi jednej osoby mającej duży wpływ na kształt i sposób funkcjonowania ówczesnej Rzeczpospolitej Polski.
źródło: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27682-takiej-polski-chce-jozef-pilsudski.html
Skauting i indywidualność
W znakomitej serii reprintów zatytułowanych "Przywrócić Pamięć" Oficyny Wydawniczej IMPULS ukazała się ważna praca francuskiego pedagoga i edukatora Henri Boucheta pt. "Skauting i indywidualność". Jego praca jest wnikliwą analizą ruchu skautowskiego tak pod kątem ewoluowania idei jak i kształtowania się osobowości skautowskiej. Nie jest to typowy podręcznik ruchu skautowskiego lecz kompendium wiedzy począwszy od teoretycznych dywagacji po przykłady działań i ćwiczeń skautowskich.
Do polskiego wydania pracy Boucheta przedmowę i wstęp napisał Stanisław Sedlaczek, pedagog, instruktor i działacz harcerski, harcmistrz Rzeczypospolitej, Naczelnik Harcerzy Związku Harcerstwa Polskiego.
Charakteryzuje pracę Boucheta jako bardzo wszechstronną analizę ruchu opartą o ówczesną wiedzę psychologiczną i pedagogiczną, ale zarazem francuski pedagog zawiera w niej bardzo wiele pomysłów i praktycznych porad mogących być inspiracją dla drużynowych, zastępowych, tak jest na przykład z informacjami dotyczącymi umundurowania i wyekwipowania skautów. Gdzie postulowane przez Boucheta zasady znacznie różnią się od polskiej praktyki. Podobnych różnic jest więcej, dotyczy to także musztry gilwellowskiej opartej w dużej mierze na musztrze wojskowej. A także stosunku do religii i wiary katolickiej, gdzie w swojej przedmowie do wydania polskiego Henri Bouchet przypomina duże przywiązanie Polaków do możliwości realizowania swojego przywiązania do praktyk religijnych. Przypomina też, iż narodziny ruchu skautowskiego w czasie, kiedy Polska była podzielona pomiędzy trzech zaborców zwróciła uwagę Europejczyków na sprawę naszej niepodległości, a polski ruch skautowski miał bardzo dobrą prasę i rękojmię od samego twórcy ruchu Baden Powella, chociaż pierwsza jego reakcja na I Zjeździe w 1913 roku w Birmingham była zgoła bardzo oschła i sceptyczna. Pamiętajmy, iż nie mieliśmy własnego państwa, co dodatkowo osłabiało nasze działania skautowskie wobec innych państwa.
Swoją książkę Bouchet podzielił na siedem rozdziałów; jeden z ważniejszych dla polskiego ruchu skautowskiego "Kształtowanie własnej osobowości". To właśnie nacisk na te wartości jak koleżeństwo, rycerskość, praca nad sobą, uważność, patriotyzm, prawdomówność, uczciwość dominowały w polskim ruchu skautowskim.
Drugim jest "Pomoc środowiska" obejmujący tematykę organizacji zastępu jako podstawowej autonomicznej jednostki organizacyjnej i jego "życia wewnętrznego". W podrozdziale zatytułowanym "Drużyna na usługach zastępu" Bouchet porusza temat roli drużynowego i jego kształcenia, w paragrafie 27 ujawnia "Tajemnicę skautingu|", którą według niego jest jednolitym kształtowaniu charakteru i osobowości młodych chłopców chcących być skautami, odkrywanie tych wartości jakie w sobie noszą.
Kolejnym tematem jakim, porusza Bouchet w swojej pracy jest "Wychowanie społeczne przez kształcenie osobowości". W tym rozdziale Bouchet porównuje angielski i francuski system szkolnictwa i uspołeczniania młodzieży udowadniając, iż wszelkie wątpliwości dotyczące odrywania młodych ludzi od nauki, a także obarczanie skautingu etykietą niebezpiecznego systemu szkolenia sportowego jest nieuzasadnione. Młody człowiek wciągnięty w system klasycznego skautingu staje się osobą bardziej prorodzinną i prospołeczną. Ujawniają się i kształtują również przez kolektywną zabawę jego pozytywne cechy osobowości i charakteru. Tworzy to później świadomego członka swojego społeczeństwa, otwartego na sprawy innych ludzi.
W czwartym rozdziale " Zagadnienia Routiers starszych skautów, wędrowców" porusza on bardzo ważny problem dalszej socjalizacji i integracji z grupą starszej młodzieży, tj. siedemnasto i osiemnastolatków. Wchodząc w dorosłość na pierwszym miejscu stawiają swoją potrzebę indywidualizmu, nie wystarcza im obecność drużyny i zabawy grupowe. To dla nich trudny czas, w którym muszą poustawiać relacje z zastępem, drużyną. Aby ich zatrzymać sformułowano odnowę ruchu zwaną Routiers - Wędrowcy. To organizacja zrzeszająca dorosłych skautów. Ich działania sprowadzają się do umiejętności uczenia, przekazania swojej wiedzy młodszym skautom. W związku ze zdobytą wcześniej wiedzą i umiejętnościami będą się oni specjalizowali w ratownictwie, służbie cywilnej, szkoleniu wojskowym.
Rozdziałów piąty poświęcił autor "Skautingu i indywidualności" "Skautingowi paradoksalnemu" Pod tym niejednoznacznym tytułem kryje się po prostu skauting osób z różnymi stopniami niepełnosprawności: niewidomymi, obłożnie chorymi, niepełnosprawnymi umysłowo, a nawet trędowatymi (w tamtym czasie, kiedy pastował skauting był to duży problem) Od samego początku ruch skautowy w swojej pierwotnej idei miał na celu pracę z tymi, którzy w jakiś sposób ograniczeni życiowo chcą wstąpić w jego szeregi i realizować idee jego twórcy Baden Powella.
W rozdziale szóstym Bouchet zastanawia się nad "Granicami skautingu" A wymienia ich kilka, takich, które spowalniają proces szerzenia się idei ruchu w różnych krajach i środowiskach społecznych. Pierwszą barierą są granice społeczne, tu Bouchet przytacza przykład Francji, gdzie skostniały system edukacji nie akceptował wolnego zindywidualizowanego systemu szkolenia, bojąc się, iż przyszli skauci wymknął się spod kontroli szkoły i państwa. Drugą barierą jest bariera moralna, chodzi tu głównie o trudną rolę stukowego przywódcy, od których wymaga się przykładu i poświęcenia. Trzecią barierą jest indywidualizm i różnorodność typów psychologicznych, które spotykają się na przykład w drużynie. Stąd duża uważność i cierpliwość z jaką zastępowi czy drużynowi powinno traktować swoich podopiecznych, do relegowania opornych z drożyny włącznie. Ostatnią barierę stanowi bariera pedagogiczna, tu ma na myśli skostnienie i sformalizowanie organizacyjne skautingu przez system szkolny.
Pracę Boucheta zamyka krótki rozdział "Moralność a indywidualność", w którym analizując metodę pedagogiczno-socjologiczną Durkheima pod kątem zastosowania jej w szkolnictwie udowadnia, iż instytucja szkoły w jej ówczesnym kształcie hamuje rozwój indywidualny uczniów. Starając się nagiąć ich psychikę do norm moralnych zapisanych w podstawie edukacyjnej nauczyciel jawi się nie jako mistrz czy przewodnik lecz przedstawiciel skostniałej państwowej instytucji. Alternatywą dla takiego dictum jest wówczas skauting ze swoją odhierarchizowaną metodą indywidualnego rozwoju w młodych ludziach ich pozytywnych cech, talentów na bazie metody Baden Powella. Zbiurokratyzowanej strukturze szkoły skauting proponuje elastyczne podejście do każdego młodego człowieka. Zamiast "urabiania społecznego" używa metody popierania i wyzwalania dobrych cech i nawyków, dając młodym ludziom zamiast regulaminów i kodeksów dużo przestrzeni do samorozwoju.
Bardzo ważna dla idei skautingu praca Boucheta mimo upływu czasu nic nie straciła ze swojej ważności. Stanisław Sedlaczek w swoim Wstępie stawia ją na równi wśród takich opracowań, co Loomisa, Richardsona czy Polaków Bouffała i Małkowskiego. Bardzo przydatna praca dla zrozumienia siły i aktualności idei badenpowellowskiego skautingu.
źródło: https://ksiazka.net.pl/recenzja/skauting-i-indywidualnosc
Zobacz także
Powiązane produkty
- Brak powiązanych produktów